Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

RENOWACJA I ZMIANA NAZWY "MOON ALFA"

Po tym jak Izis , otrzymała klucze od domu bractwa, obrazu zaczęła od renowacji i remontu. Przystanią na moment i zrobiła przerwę na chwilę. Poszła pod stare drzewo i połączyła się tematycznie z rodzina.

IZIS
"Dziadku, to ją Izi . Przepraszam że tak długo , nie dawała znaku życia. Dużo się działo w tym wiele dobrego. Chce Ciebie poinformować, że będę z Heder i reszta zajmować dom bractwa "ALFA MOON". Chcemy trochę zmienić nazwę, nazwijmy go " ALFA MOON FOREVER".
Chcemy by wszyscy odmienni rasowo , tu zamieszkali, by każdy choć trochę odczuł bliskość swych domów. Co u was?
Jak rodzice się mają?
Dziadku boję się z dnia na dzień, lecz żyje z nadzieją. Że za dwa miesiące was zobaczę, przyjadę na ferie świąteczne. Z nami wszystko dobrze, na święta pzykadebz Mikem . Jest Omega tutaj w stadzie"

ROWAN
" Boże Izis , dziecko szalone. Powinienem wziąć przełożyć ciebie przez kolano, i złożyć trzy szybkie klasy. Co ty sobie myślisz? Jak nie chcesz używać telefonii by się z nami połączyć. To są jeszcze telefony, wiesz co to za urządzenie? Wyśle wam trochę pieniędzy, na remont domu, cieszę się że u was wszystko gra.
Kim jest Mike? Jaki Omega, jest tam waha? IZIS ty masz , swojego samca. Alfa czeka, aż wróciła, pogodził się z matka. Wróć do niego, przecież jesteście przez wyższe siły sobie pisaniu. Ty należy do niego, on do ciebie.
Już razem , wiele rzeczywiście. IZIS, wnosi przemysł wszystko cpn tobie mówię. I skontaktuj się z matkami i ojcem, Aisza. I Tony oni się martwią bardzo. Bo nie mają wiadomości o tobie, to twoją. Matkę boli.

IZIS
' Dobrze dziadku, zaraz się z nimi skontaktuj. Do usłyszenia i zobaczenia niebawem na święta."

Tak jak powiedziała dziadkowi, tak zrobiła kontaktowała się z rodzicami . Zapewnila że u niej wszystko w pożądku. Aisza namawiał ją by wróciła do narzeczonego , ale Izis była mozarta w swoim wnętrzu.
Po skaczonej rozmowie, siedzialabchwile pod tym samym drzewem. Z oczu zamkniętych, łzy jej spływały. Choć chciała to nie mogła, wrócić do Black. Coś ją hamował wewnątrz, mimo iż go kochała , pragnęła być z nim i kolo niego to nic jej nie kierowało ku niemu.
Nie otwierając oczu, poczęła męskie ramie, po terminach poczuła kto ją obejmuje , więc mu na to pozwoliła. Bo wiedziała że to tylko jej przyjaciel.

MIKE
-Ej, dziewczyno. Izi co jest?
Dlaczego tobie łzy lecą?
Czy coś się stało nieodwracalnego?

IZIS
-Życie i los pogmatwana sprawa, te ciągle wybory , dobre i źle. Mieszają mi w głowie, nie wiem co dobre, nie wiem co źle, nie umiem żyć bez niego. Kocham go nad życie, lecz on jest nieobecny, poza mym zasięgiem.

MIKE
-Rozumiem po części, o kogo ci chodzi. Heder Maxem , opowiadali po części o nim. Powiedz mi, dlaczego to dla ciebie, takie trudne. Być z tym , któremu oddala serce i duszę.

IZIS
-Bo kluci się z moim rozumem serce. Jedno go kocha , chce być z nim , żyć bez niego nie umie, a drugie mówi mi , że tak będzie lepiej, dla naszej dwójki.

MIKE
-Co jest ważniejsze, rozum czy serce?
Sama musisz zdecydować czym się będziesz kierować. Sama zobacz na przykładzie który tobie podam.
Walczyła o dobro nas wszystkich, sama byłaś z tym wszystkim, przez rok w odosobnieniu byłaś. Czy dobrze tobie z tym było?
Czym się wtedy kierowała, sercem czy rozumem?
Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Czego chcesz tak na prawdę?

IZIS
-Chce być z nim, z mym ukochanym. Ale...

MIKE
-Czego bardziej, być z ukochanym? Czy by on był nieszczęśliwy z sercem złamanym i pogodny że swoją matka.
Ten twój wybrane, wybrał by ciebie bez względu na wszystko. Bo tylo we dwoje , twórzcie całość.

Po słowach przyjaciela dziewczyna się rozplqkqlq. Wiec chłopak ją objął i przytulić w swoje ramiona. Lecz świadkiem tego byli osoby, których ani Izi, Heder, czy Max się nie spodziewał.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro