9
Marinette
Marinette po spotkaniu z Adrienem nie mogła przestać o nim myśleć. Cały czas czuła się źle że postanowiła o nim zapomnieć gdy ten wyjechał. Sama kazała mu obiecać żeby ten o niej pamiętał, a ona postanowiła go po prostu wymazać z życia.
Ale była też na siebie zła z innego powodu. Zaczęła się zastanawiać czy napewno chce wychodzić za Nathaniela. Nie czuła się już przy czerwonowłosym tak jak wcześniej. Zaczeła spędzać z nim coraz mniej czasu.
Gdy spotkała się z Adrienem po tak długim czasie, jej uczucia zaczęły powoli odżywać. Ale nie wiedziała co Adrien do niej czuje, plus nie była pewna czy znów nie wyjedzie. Nie chciała by znów po nim cierpieć. Natomiast u Nathaniela miała pewność, że ją kocha, i jej nie zostawi.
Nie miała pojęcia co ma dalej robić. Samo planowanie, lub chociaż myśl o ślubie, przyprawiała ją o ból głowy.
_______________________________________
Adiern
Po całym tym spotkaniu Adrien był szczęśliwy. Cieszył się że granatowo włosa poszła z nim do tej kawiarni. Tak dawno jej nie widział, tak bardzo się za nią z tęsknił. Nie mógł przestać o niej myśleć. Tak bardzo chciał by jej powiedzieć co do niej czuję, tak bardzo chciał by mieć ja w swoich ramionach.
Niestety był jeden bardzo istotny problem. Marinette miała za dwa tygodnie wyjść za mąż za innego mężczyznę. Ta myśl go przytłaczała, przez to nie mógł się na niczym innym skupić, nawet nie był w stanie pomagać swojemu przyjacielowi w planowaniu jego ślubu.
W kółko tylko karcił siebie za to, że nie wyznał Marinette miłości gdy byli w liceum, może wszystko potoczyło by się inaczej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka, wróciłam.
Przepraszam za tak długą przerwę, postaram się wrócić do tego opowiadania, gdyż uważam że jest ono całkiem ciekawe i można by było je dokończyć .
Czy jest tu ktoś jeszcze? Jeśli tak to dajcie znać
Pozdrawiam :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro