Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

18 ciemność otacza nas wszystkich

- to już dziesiąte zgłoszenie w tym tygodniu

Powiedział król. Spojrzał na resztę.

Siedzieli przy ogromnym, okrągłym stole przez co mógł spojrzeć na każdego.

- coś się dzieje

Dodał

- ale co?

Zapytała patrząc tępo w ściane Hope

- zapytajmy Moonlight'a

Powiedziała zerkając na wszystkich Oki

- kto to?

Zapytał zadowolony Chanyeol nie rozumiejąc powagi sytuacji.

- księżyc

Odpowiedziała Jasmin

- rozmawiacie z księżycem?

Zapytał zdziwiony Baekhyun

- tak, dzięki Hope

Powiedział Joshua a Chen się automatycznie uśmiechnął

Przyjaciele spojrzeli na niego z niezrozumieniem

- wiecie, że mamy moce dzięki Jasmin. Kiedyś siedzieliśmy tutaj i też mieliśmy taki problem

Zaczęła Oki

- Hope zapytała się o co chodzi i nagle nastała noc i było widać tylko księżyc. Wtedy on zaczął błyszczeć i jakieś symbole się na nim wyświetlany.

Kontynuowała Jass

- Hope zaczęła z nim rozmawiać. My patrzyliśmy na nią jak na debilke, no ale cóż, kto normalny jada z księżycem?

Powiedziała Carly

- wtedy przepowiedział, że gdy dwa słońca zgasną mrok przejmie kontrolę nad wszechświatem. Powiedział też że na ziemie przyleci dziewięciu chłopaków i wraz z ziemianinami i wygnanymi dokonają wszelkie zło

Dokończyła Hope

- oni nie wiedzieli o tym że ich przodem był Bogiem

Wskazał na rodzeństwo Król

- właśnie wtedy z księżyca padło na nich światło i wskazało potomków zmarłej królowej świata i ich moce ukazały się

Powiedział

- królowej?

Zapytał Suho

- zmarłej siostry pierwszej władczyni Powerllotu

Powiedział zmyślony Sehun

-mówimy o tej która umarła w walce o dobro?

Zapytał Kai

- tej która zginęła z rąk żadnej władzy siostry

Powiedziała Jasmin, a chłopcy na nią spojrzeli

- co?

Zapytał D.O

- nie każdy zna prawdziwą historię

Powiedział Baekhyun

- wygnanymi byli potomkowie zmarłej władczyni

Powiedział Chanyeol

Nagle sufit nad nimi zaczął się rozsuwać i dało się tylko zobaczyć świecącym księżyc w pełni

- co się dzieje?

Zapytał Król

Księżyc nagle zaczął gasnąć. Hope chwyciła się za głowe i krzyknęła z bólu. Chen pobiegł do niej i chwycił ją aby nie upadła

- tak powinno być?!

Zapytał zmartwiony stanem dziewczyny.

- nie

Odpowiedziała ponuro Jass i Oki.
Nagle zerwał się wiatr i do sali wleciała czarne mglise stworzenia. ( coś jak w Harrym Potterze ci wysłannicy Voldemorta) Każdy z nich zatrzymał się przy jednej ścianie i jakby zmaterializowali się. Wszyscy wstał od stołu i ustawili się w pozycji gotowej do ataku.

Stworzy uśmiechnęły się i zaczęły mówić. Był jeden głos, ale mówili wszyscy.

- pierwsze słońce gaśnie,
Świat umiera,
Nie wygracie z mrokiem,
nadchodzi nowa era.

Ucichli

- poleje się krew niewinnych, radzę przyjść gdzie czarne chmury gromią

Powiedział mężczyzna z lokami. Po tym zamienili się z powrotem w mglistego stworzenia i wylecieli.

- moon

Powiedziała cicho Hope

- ciiii

Głaskał ją po głowie Chen

- nie słysze nic, nawet szumu, który był wcześniej

Powiedziała po czym zemdlała.
Dziewczyny chciały do niej podbieg ale Chen pokazał gestem ręki aby zostały

- wezmę ją

Powiedział i wziąć Hope na pannę młodą.

Chłopak z dziewczyną na rękach wyszedł, a reszta osiadła do stołu.

- to co robimy?

Zapytała Clary

- muszę iść tam gdzie kazali

Powiedziała Jass

- dzięki za dyskryminację

Powiedziała Oki

- też idę

Dodała

- i ja

Powiedzieli razem chłopcy i rodzeństwo.

____

- gdzie ja...

Zaczęła Hope lecz Chen powiedział

- ciiii, jestem tu

- boję się

Powiedziała

- czego?

Zapytał chłopak

- że was wszystkich stracę, że mrok na prawdę zwycięży i umrzemy, że zostanę sama

Zaczęła dziewczyna, a chłopak lekko się do niej uśmiechnął.

- nie dostaniesz sama, bo my jesteśmy koło ciebie i nigdy nie odejdziemy. Kochamy cię i to nie tylko ja czy Jasmin tylko wszyscy. Razem damy radę. Wygramy bo mamy siebie nawzajem. Nigdy nie zostaniemy sami

Powiedział chłopak a dziewczyna zaczęła płakać. Chłopak pocałować ją w czoło.

- chyba okres mam

Powiedziała dziewczyna płacząc, a Chen się zaśmiał. Wszedł do jej pokoju i podłożył ją na łóżku po czym sam ułożył się obok niej.

- odpocznij

Powiedział przykrywając ich kołdrą

- niech śnię ci się ja i nasza cudowna przyszłość

Powiedział po czym objął dziewczynę i zasneli.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro