Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

19

Per. Torda

Heh... ciekawe co Tommie powie na to miejsce. Widzę, że jest troszke poddenerwowany. Zdjąłem go z siebie.

Tr- Heh spokojnie

T- Troszke spokój mi nie działa

Zadzwoniłem dzwonkiem a Tom schował się za mną. Otworzył mi Patryk w swojej żółtej bluzie.

Pt- Witam sze...

Spojrzałem na niego morderczym wzrokiem.

Pt- To znaczy cześć Tord

Tr- Odrazu milej

Pt- To gdzie ten twój chłopak? Pewnie umięśniony i silny jak ty

Odsłoniłem Toma. Patryk się zdziwił. Mówmy szczerze Tommie to odwrotność tego co Patryk mówił.

Pt- Jaki słodziak!!

T- Em.... cześć - powiedział nieśmiało

Pt- Zapraszam do środka

Weszliśmy i usiedliśmy na kanape. *(Jak by ktoś nie wiedział P- Paul . Pt- Patryk) Patryk i Paul szybko się do nas dołączyli.

P- A więc to ten twój chłopak?

Tr- Tak - uśmiechnąłem się a Tommie się zaczerwienił

P- Czemu ma na sobie tą kiecke?

Tom posmutniał i się zawstydził.

Tr- A ty czemu nosisz spódniczke i różową bluze?!

P- Eh nie było pytania

Wziąłem Tomka na kolana i go przytuliłem. Patryk tylko walnął Paula w bark by się zachowywał. Eh Paul lojalny, zawsze trzeźwo myślący ale za ciekawski. *(ps aha napewno *ironia)

Pt- Gramy w butelke?

P- Chętnie

Tr- Tak

T- Nnie

Pt- Czemu? - Patryk posmutniał

T- Po ostatnich wyzwaniach od na przykład TORDA nie chce w to grać

P- No zagraj bo Patryk będzie smutny

T- Eh... okey

Pt- Jeeeeej dziękuje!!!!! - patryk wziął butelke i zaczął nią kręcić.

Per. Toma

Eh... super jak zwykle wypadło na mnie. No nic trzeba żyć.

Pt- Wyzwanie czy prawda?

T- Prawda

Pt- Hm... czy robiliście to już i jak tak to jak było i kto brał w dupe.

W tym momemcie byłem czerwony. Tord patrzył na mnie ze swoją zboczoną miną.

T- Em... rrobiliśmy i byłoo... całkiem całkiem... em iii TORD BRAŁ W DUPE

Pt- Serio?!

Tr- Ej!!!! Tom brał w dupe ale jest grymaśna księżniczką

Byłem cały czerwony.

Pt- Oj nie wolno kłamać w prawdzie za to do końca gry możesz poprosić o jeszcze jedną prawde

T- Ej!! Nie fajnie

Pt- Heh...

T- Eh... - zakręciłem butelką i wypadło na paula - w czy p?

P- W

T- Zgwałć Patryka...

P- Okey

T- Czekaj to ża...! - nie zdążyłem powiedzieć a z sypialni juz były różne dźwięki - O boże...

Tr- Em spokojnie zaraz wrócą

Po około 15 minutach wrócili.

T- To był żart

P- Bardzo przyjemny żart

Pt- Racja Paul

T- Nie wnikam

Nagle zasnąłem....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
397 słów






















*(ps żart)

Per. Torda

Tr- Tom?!

Pt- Spokojnie to przez napój który wypił jak nie patrzyłeś on usypia

Tr- Uf... no nic my będziemy się powoli zmywać bo już 22.40. Pa

Pt i P - Pa

Wziąłem Tomka na plecy i zaniosłem do auta.

Tr- Ty to zawsze się umiesz załatwić

Pomachałem do chłopaków po czym odjechałem...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To już koniec

458 słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #tomtord