Prolog
Nie chcę umierać. Boję się. Naprawdę się boję. Dlaczego ja? Dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Wszystko staje się czarne. Umieram? Nie chcę! Nie w ten sposób! Boli, boli. Tak strasznie mnie wszystko boli. Nie mogę oddychać. Moje serce chce wyrwać się z piersi.
Nie mogę. Nie chcę dać mu wygrać. Kim on jest? Dlaczego mnie zaatakował? Zdenerwowałam go?
Czuję jak moja krew miesza się z cudzą. Nie chcę. Nie mogę na to pozwolić. Walcz z tym. Walcz, walcz, walcz, walcz, walcz!
Nie mogę się poddać. Nie teraz. Patrzy na mnie. Czeka na mój koniec? A może na to aż coś się stanie?
Odchodzi. Zostawia mnie. Konającą na ziemi. Potwór. Nieczłowiek. DEMON.
Czy ja... Umieram?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro