Zwidy
W drzwiach zobaczyłem białą panią ze snów , przetarłem oczy zamiast białej damy pojawiła się partnerka ojca.
-Myślałam że nie wrócisz
Wszedłem wkurwiony do domu
zapytałem ojca czemu nie raczył mnie odebrać powiedział że miał coś ciekawszego do roboty. JEZUS jak go nie nawidze!. Zadzwoniłem do swojej dziewczyny. Jeszcze tego mi brakowało zerwała ze mną, nie wiem dlaczego ale mam ważniejsze sprawy od złamanego serca. Wziołem papierosy ojca i wyszłem przed dom zapalić
20.09 19:30
Olafie musisz mi i swojej siostrze pomóc.......
Ten głos w głowie mnie świdrował. Przeciesz ja nie mam siostry.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro