Jedenasty
- Braddy nie rób tego - poczułem czyjeś dotyk na ręce - Jeśli ty to zrobisz braciszku ja też.
Odwróciłem głowę w stronę siostry. Popatrzyłem w jej piwne oczy.
Widziałem w nich prośbę.
Zeszedłem z murku. Maia zrobiła to samo. Podeszła do mnie i mocno przytuliła.
- Dziękuję Ci siostrzyczko- wyszeptałem jej do ucha.
- Chodź - pociągnęła mnie za rękę
..........................................
Nick
- Jak to zniknął?! Ku*** jak go pilnujecie!
- Żołnierze Divkera go szukają- powiedział trochę za spokojnie Ash
- Ale co mnie to obchodzi. Znajdźcie go, proszę.
Rozłączyłem się. Miałem na dziś dość
Alex
Teraz
Brad
Do kuchni weszła Mel
- Nick co Cię poniosło, że ją pobiłeś. Przecież wiesz, że narkotyki źle na ciebie działają.- powiedziała
- Nie wiem - odparłem ciężko wzdychają- mam już dość...
- Co się stało?- spytała podchodząc bliżej
- Brad z ..... zniknął. Nigdzie go nie m ma - pierwszy raz w życiu zacząłem się jąkać
- O boże- poczułem jak przytula się do mnie- myślisz, że...
- Nie wiem. Sam nie wiem...
................................
Brad
- Maia gdzie mnie ciągniesz? -zapytałem
- Do domu- powiedziała łagodnie
Po paru minutach znaleźliśmy się przed dużą willą
- Ty tu mieszkasz?
Spojrzałem na siostrę z niedowierzaniem.
Nie zmieniła się od 3 lat.
Blond włosy sięgające do bioder. Piwne oczy pełne usta jasna cera.
Wygląda tak samo.
- Tak z Miszą i Mią.
- Miszą?
- Moim narzeczonym- powiedziała zbliżając się w stronę bramy - Idziesz?
................................
Alex
Siedziałam na łóżku i czekałam na Mel. Znałam ją dopiero dwie godziny, ale powoli zaczęłam jej ufać.
Dylan miał rację.
Spojrzałam na zegar. Szesnasta.
Dziwne, długo jej nie ma.
Powoli wstałam.
Muszę zobaczyć czemu jej dalej nie ma.
Mój cel
KUCHNIA
...................
Triad to keep you close to me,
But life got in between
Tried to square not being there
But it's there that I should've been
Hold back the river, let me look in your eyes
Hold back the river so I
Can stop for a minute and see where you hide
Hold back the river, hold back*
.......................................
Brad
Po przejściu przez drzwi zobaczyłem małą dziewczynkę. Miała długie blond włosy , szare oczy i znamię na lewym policzku. Była taka podobna do Sylvi.
- Dźeń dobri- wysepleniła - Kim pan jest?
Chciałem jej powiedzieć , że jestem jej tatą, ale nie potrafiłem.
- To mój brat - odezwała się Maia
- Jak śę nazywaś? - spojrzała na mnie
- Brad. A ty mała?
- Mia ale wolę jak gdi mówią do mnie Mi.
- Okej zapamiętam muszę do ciebie mówić Mi.
- Maiu wróciłem!- zawołał męski głos
Odwróciłem się i zobaczyłem młodego wysportowanego chłopaka.
Był około mojego wieku.
- Kim jesteś - zapytał groźnie
- Brad . Brat Mai.
- Hm hej.
..............................
Alex
Doszłam do kuchni. Pierwsze co zobaczyłam to płaczących Nick i Mel. Tak ON płakał.
Co się stało? Czemu oni tak rozpaczają.
Poczułam wzrok Nicka na mnie. Podniosłam głowę i usłyszałam dwa straszne słowa:
- Brad zniknął
.................................................
HEJ taki mój bonusik.
W niedzielę możecie się spodziewać nowego.
Mam nadzieję że szczęśliwi.
Jestem z a m ł o d a żeby umierać
* James Bay hold back the river
To na tyle do następnego
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro