Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Bonus

Mam nadzieję, że we mnie nie zwątpiliście. Jeśli tak to hańba wam xD

Pod rozdziałem bardzo ważna sprawa :)

Brad

- Tatusiiu!!- krzyczała Mia. Podszedłem do mojej małej księżniczki. Miała na sobie białą sukienkę  z tiulu. Wyglądała cudownie. Miała już 12 lat. Coraz bardziej przypominała Sylvie tylko gdyby nie te oczy.

- Co się stało skarbie?- zapytałem

- Jak wyglądam? Czy nie wyglądam grubo? Czy ...

- Księżniczko jak zawsze wyglądasz wspaniale.

- Chciałam się zapytać za ile jedziemy na ślub Alex i Nicka?

- Za około- spojrzałem na zegarek- 45 minut. Kotku pójdziesz do Kitty pomóc jej z Vierrą i Cole'em ?

- Spoko!- krzyknęła po czym zniknęła za drzwiami. Usiadłem na jej łóżku i wziąłem stary album ze zdjęciami Sylvii gdy była w ciąży z Mią. Otwarłem go i zacząłem przeglądać fotografię. Niektóre przedstawiały samą dziewczynę inne z całym naszym gangiem. Była zawsze uśmiechnięta. Nawet w dzień jej śmierci. 

10 lat wcześniej

- Kochanie gdzie jesteś?!- krzyknąłem . Odpowiedziała i głucha cisza. Może śpi? pomyślałem. Poszedłem do naszej sypialni. To co zobaczyłem złamało mi serce raz na zawsze. Sylvia leżała na naszym wielkim łóżku z podciętymi nadgarstkami. Podbiegłem do niej i od razu sprawdziłem puls. Wyczułem tylko delikatne uderzenia jej serduszka. 

- Brad, pozwól mi odejść. Proszę - wyszeptała- Zajmij się naszą córeczką jak najlepiej. I pam pamiętaj o mnie s  skarbiee

Zamknęła swoje niebieskie oczy i przestała oddychać. Patrzyłem na nią nie rozumieją co się stało przed chwilą. Tępo wpatrywałem się w jej ciało czekają aż się obudzi aż powie coś. Z transu wyrwał mnie płacz Mii.

Do dziś nie rozumiem dlaczego popełniła samobójstwo. Przez bardzo długi czas uważałem, że stchórzyła przed życiem. Nienawidziłem jej za to.Dlatego w swoim umyśle stworzyłem wersje, że sam ją zabijam. Dzięki Alex zdałem sobie sprawę, że  to nie moja wina. Powoli zacząłem zapominać o przeszłości której nie da się już uratować.

Odłożyłem album na miejsce i wyszedłem z pokoju mojej ślicznotki. Zacząłem przygotowywać się na ślub.

.............................

Czekaliśmy na wejście panny młodej. Popatrzyłem na Nicka. Stresował się. Nawet nie wiem czym. W ich związku była to tylko formalność. Mieli dwójkę najpiękniejszych dzieci na świecie Cole'a i Vierre. Kochali je nad życie, a nawet mocniej. Tak samo mogę określić ich miłość,ale nie wiem czy  mogliby bez siebie żyć. 

Odwróciłem się za siebie i zobaczyłem Alex. Wyglądała prześlicznie. Długa prosta sukienka ślubna ukazywała idealnie jej szczupłą talie. Włosy były jedynie splecione w kłosa. Nie wyglądała  jak ''idealne'' panny młode w różnych magazynach.  Była sobą.

Cole byłby z niej dumny. Jak brat z siostry.

Podeszła do ołtarza. Przytuliła się do Nicka i uścisnęła jego dłoń. Do końca ceremonii jej nie puściła.

Gdy wszyscy wyszli z kościoła do pary młodej podbiegły ich dzieci i rzuciły się rodzicom na szyje.Cudowna rodzina.

Po chwili podszedł do mnie Nick i wręczył mi kopertę. 

- Przeczytaj to w domu.- powiedział po czym udał się do swojej żony.

.................................

Wesele trwało do późna, ale i tak gdy  wróciłem z moją księżniczką do domu, położyłem ją do jej łóżka. Umyłem się , usiadłem na mój fotel i wyciągnąłem z mojej marynarki kopertę.

Powoli ją otworzyłem i zacząłem czytać

.................................

Drogi Braddy

Życie jest straszne, ale zawsze razem dawaliśmy radę. Bo tylko przy Tobie umiem żyć.Nauczyłeś mnie z niego korzystać. Pokazałeś, że w najgorszych chwilach jest zawsze szczęście.  Przekazałeś mi część swojego serca nie wiedząc co stanie się za parę lat. Nie mogłeś wiedzieć. Ja też nie. 

Przepraszam za to co za chwilę zrobię.  Bardzo Cię kocham, ale nie daję rady. Mam raka. Został mi miesiąc życia.

Pamiętaj o mnie, ale bardziej Cię proszę o zapomnienie.  


Twoja Sylvia <3


Koniec części I

.........................................................
Musiałam napisać ten bonus. Musiałam wam wyjaśnić coś o Sylvii. Mam małe plany aby coś krótkiego napisać o niej, ale do końca nie wiem. Piszcie w komentarzach czy chcecie coś takiego.

Dziś moja kuzynka ma urodziny, a ten rozdział to prezencik dla niej. Reiless96 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!! 


Trzecią rzeczą i ostatnią to jaki wynik osiągnęła Porwana przez ten czas

18.1K Wyświetleń 987 Głosy

123 komentarze

Dziękuje wam .

Chce was zaprosić na Tajemniczą Pisarkę. Tam też jest cała rodzina Ivanów, Fiodorow i Ivanieko

Kocham Was

Marri

PS: Chce napisać jeszcze raz 1 rozdział.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro