Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#22 Nowe paznokcie

Poszłam do pomieszczenia, które wyznaczył chłopak wcześniej biorąc od niego buty. To dziwne, że miał mój rozmiar.

Ubrałam bluzkę i okazało się, że była dla mnie za duża, dlatego wziąłam skrawek koszulki i przewiązałam go tak, że wyglądała jak bluzka top odkrywająca mój brzuch. Spodnie były też za duże, ale naszczęście miały sznurek, więc mogłam ściaśnić go jak najmocniej potrafiłam.

Wyszłam i poczekałam na chłopaka. Po dosłownie minucie wyszedł z przymierzalni obok.

-To co zaczynamy?- zapytał i chwycił za pilot

-Ale ja nic nie potrafię- odpowiedziałam skubiąc sobie paznokcie.

-To nie szkodzi. Najpierw puszczę coś wolnego, bo to może ci się przydać jak będziesz z Dragonem na jakiejś gali.

Tak jak powiedział tak zrobił. Z głośnków zaczęła grać powolna piosenka. Podszedł do mnie i złapał w tali. Chwycił jedną moją rękę kładąc na jego ramieniu, a drugą złapał w swoją.

-Pierwsza zasada w tańcu- powiedział za nim jeszcze ruszyłam -To chłopak prowadzi, a partnerka się go słucha- przytaknęłam, a on zaczął.

Taniec był spokojny, ale miał w sobie to coś co można uznać za magię. Kiedy się wczułam to potrafiłam zapomnieć o jakich kolwiek problemach. Szło mi bardzo dobrze i płynnie. Czasami chłopak zakręcał mną, albo z nienacka przekładał ręce.

-Dobrze ci poszło jak na pierwszy raz- odpowiedział jak piosenka się zakończyła -Teraz coś szybkiego- kliknął coś na pilociku, a z głośników zaczęła lecieć tym razem inna piosenka -Cza cza (aut. pewnie się pisze Cha Cha nie wiem. Nie bijcie😂) tylko tyle powiedział i już był przy mnie.

Nie potrafiłam nad nim nadążyć. Nawet chłopak w pewnym momencie zatrzymał muzykę i pokazał mi co mam robić.

Jak mi pokazał co i jak to taniec wydawał się strasznie prosty. Teraz coraz lepiej szło.

Nawet w pewnym momencie puścił ich własną piosenkę i nauczył mnie całej choreografii. A jaki tytuł ona miała?

"No More Dream"

Jak mieliśmy przerwę to powiedział mi, że kiedyś z chłopakami zaśpiewali i nagrali kilka piosenek, ale nie chcą ich wydawać. Po prostu zrobili to dla samych siebie.

Po niecałych trzech godzinach skończyliśmy. Miałam jakieś 15 minut na zejście do salonu, dlatego sprintem wzięłam swoje rzeczy wcześniej żegnając się z chłopakiem buziakiem w policzek wybiegłam do swojego pokoju.

W 5 minut udało mi się umyć za równo jak i ciało tak i włosy, bo były przepocone. Szybko je wysuszyłam zostawiając trochę mokre i zrobiłam szybki makijaż.

Ubrana i odświerzona skierowałam się na dół.

Jaki był mój szok na dole?

Na kanapie siedział Namjoon, a obok niego jakaś dziewczyna co się do niego srasznie szczerzyła.

Podeszłam do nich odkrząkując, żeby zwrócili na mnie uwagę. I tak się stało

-O wreście zeszłaś Soo- powiedział wstając z kanapy -To jest YooJi zrobi ci paznokcie

Paznokcie? Serio?

-On dba o każdy szczegół?- zapytałam krzyżując ręce na piersi.

-Paznokcie są bardzo ważne, a teraz YooJi zrób jej czerwono-bordowe czy coś wtym stylu i żeby były przedłużone, a teraz was zostawiam. Soo zawołaj mnie jak skończycie- powiedział i wyparował

-Zawsze się go tak słuchasz?- zapytała kiedy usiadłam obok niej

-To jest mój starszy brat i muszę się go słuchać- wzrószyłam namionami

-A więc może zrobię ci bordowe, bo masz czerwone włosy, a cała na czerwono nie możesz być- zaśmiała się, a ja z nią.

Jakoś niezbyt polubiłam ją no ale cóż. Po godzinie miałam gotowe paznokcie. Zawołałam Namjoona, który zapłacił.

Chłopak odprowadził ją do drzwi, a ja kątem oka widziałam jak do kieszeni spodni wkłada jakąś karteczkę. Zapewne z numerem.

Podziękowałam mu i ruszyłam do swojego pokoju.

-Soo zaczekaj- odwróciłam się i zoaczyłam Sugę

-Coś się stało?- zapytałam. On popatrzył mi w oczy i podał mi jakieś pudełeczko

-To dla ciebie- otworzyłam je. W środku znajdowały się perfumy. Prysnęłąm sobie na rękę i powąchałam

To był zapach róż

-Dragon uwielbia te perfumy więc ci je kupiłem- odpowiedział wkładając dłonie do kieszeni spodni

-Dziękuję- powiedziałam i cmoknęłam go w policzek.

Była już godzina 21:47. Więc długo nie zastanawiając się poszłam pod szybki prysznic i ułożyłam się w łóżku. Jutro czeka mnie ciężki dzień. Ustawiłam jeszcze szybko budzik na 8 i po dałam spać

Wiem trochę nudny rozdział, ale ważne, że jest.

Dzięki miśki za to, że czytacie

Czy wy to widzicie? Czy wy to widzicie? Kochani nawet nie wiecie jaka ja z was dumna jestem. Kocham was buby❤

Bay^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro