Och, witaj. Dzisiaj opowiemy sobie trochę o opiece lekarskiej w kraju kwitnącej cebuli, a więc:
Normalna kobieta chodzi do ginekologa i tylko niektóre boją się panów. Oczywiście, Ty się ich nie boisz. Ty ich nienawidzisz.
Czujesz się źle, rutynowe badanie, cokolwiek innego? Do lekarki. Zero lekarzy płci szatańskiej. Zero. A jeśli zabiorą Cię na szpital, krzycz, płacz, gryź (W niektórych przypadkach zdechnij), ale nie daj się uratować mężczyźnie. Stracisz honor. Stracisz godność. Stracisz dziewictwo.
To na tyle, a teraz wracej eksterminować rasę Szatana.