Minęło pare dni. Dziś chciałem zabrać Monę na randkę do restauracji. Chciałem spędzić więcej czasu z Moną. Wiedziałem, że czas z nią poprawi mi nastrój. Właśnie byłem w pracy. Starałem się znaleźć restaurację gdzie byśmy mogli spędzić noc. Z zastanawiania się wyrwał mnie głos Giny. Spojrzałem na nią.

-Co?- Zapytałem się.

-Pytałam się ciebie czy coś się dzieje.- Powiedziała Gina.

-Jest w porządku. Po prostu spotkałem moją dziewczynę i chciałem ją zabrać na randkę ale nie wiem do jakiej restauracji ją zabrać.- Powiedziałem mając nadzieję, że coś wymyślę. Resztę dzisiejszej służby było to, że jechaliśmy do awantur. Na szczęście szybko skończyłem służbę jak na dziś. Napisałem do Mony by przyszła do restauracji pana Murakamiego. Wsiadłem do auta i pojechałem pod restaurację. Nie musiałem długo czekać na Monę bo ta już tam czekała. Wysiadłem  z samochodu i przywitałem się z dziewczyną. Weszliśmy do restauracji gdzie usiedliśmy przy stoliku. Zaczęliśmy rozmawiać w między czasie zamówiliśmy pizze gyoze. Chciałem jak najwięcej spędzić czasu z moją ukochaną której tak długo nie widziałem.