Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

IX

- Moja przyjaciółka stwierdziła, że oszalałam. - mówię już w połowie drogi do stolika, przy którym siedzi piękna, młoda kobieta, która czekała, aż przyjdę tu po zakończeniu wykładów tak, jak powoli zaczynamy mieć to w zwyczaju.

Może to dziwne, ale naprawdę ją polubiłam. Jest kompletnie inna, niż reszta. Czasami wydaję mi się, jakby uciekła z lat dziewięćdziesiątych i przez przypadek wiodła swoje życie w teraźniejszości, do której kompletnie nie pasuje. Właśnie to mi się tak bardzo w niej podoba. Jej podejście do świata jest tak odmienne... Kobieta ma w sobie wiele wartości, o jakich ludzie w dobie internetu i mediów zaczynają zapominać. Ona ma w sobie to coś, co sprawia, że wiara w dobro powraca. Ona w świecie pełnym Kardashianów, jest niczym Księżna Diana.

"Dlaczego?" - unosi karteczkę z pytaniem tak wysoko, bym spokojnie mogła ją przeczytać, podczas zawieszania mojej torebki na oparcie krzesła.

- Ponieważ... kupiłam to. - wyciągam niemałą książkę, którą kładę na stole, uśmiechając się wesoło do dziewczyny - I... zamiast uczyć się do egzaminów... spędziłam trzy ostatnie dni, ucząc się najbardziej podstawowych rzeczy.

Przyrzekam, że moje serce rośnie, kiedy widzę po raz pierwszy tak szeroki i radosny uśmiech dziewczyny, pojawiający się w momencie ujrzenia przez nią tytułu "Język migowy dla początkujących"

- Muszę przyznać, że to naprawdę trudne, ale szybko się uczę. - drapię się po karku, spuszczając wzrok - Jeśli dasz mi trochę czasu, to może uda mi się zrozumieć cię bez tych głupich karteczek. Zdaję sobie sprawę, że zapewne jest to dla ciebie uciążliwe, więc...

Nie jestem w stanie nawet dokończyć mojego zdania, bo ta bez żadnego uprzedzenia, wstaje ze swojego miejsca i gdy już jestem pewna, że znowu ma zamiar wyjść i zostawić mnie tu samą, ona robi coś, czego kompletnie bym się nie spodziewała.

Kobieta rzuca mi się na szyję, mocno ściskając i wtulając swoją twarz w moje ramię. Nie potrafię nawet opisać tego, co czuję w tym momencie... To jest tak cudowne, tak przyjemne, tak urocze...

Wiem jedno. Dla tego drobnego gestu, jakim mnie obdarowała, warto zarywać każdą nockę i uczyć się wszystkich, najtrudniejszych języków świata.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro