Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

TRZYDZIEŚCI DZIEWIĘĆ

---Luke---

Po odświeżeniu się, a następnie ogarnięciu, ruszyliśmy na miasto śledzić tą dziewczynę. Skoro kłamała wcześniej to teraz też nas może oszukać, a ja nie zamierzam zrobić dla niej coś za darmo. Jako, że śledzenie jej było dosyć nudne, a ona faktycznie robiła to o co ją poprosiliśmy, zdecydowałem że pilnować będzie jej mój przyjaciel, a ja zajmę się jej szefem.

W hotelu byłem chwilę później i ruszyłem do pokoju, z którego po jakiś pięciu minutach ruszyłem do recepcji. Tam zgłosiłem kradzież zegarka, a następnie zacząłem prosić o rozmowę z szefem. Nie musiałem długo czekać, bo już kwadrans później pojawił się szef i zabrał mnie do swojego gabinetu, gdzie na spokojnie mogliśmy porozmawiać:

- W czym mogę służyć?

- Zniknął mój zegarek i żądam żeby ktoś go zaczął szukać

- Widzi pan nie odpowiadamy za gubienie różnych przedmiotów przez naszych klientów

- Ale ja go nie zgubiłem, zegarek został mi skradziony

- Skąd taka pewność?

- Przyjechałem tu w sprawach służbowych i zegarek miałem założyć dopiero na kolacji z naszym klientem, wcześniej go nie nosiłem, wczoraj leżał jeszcze w mojej walizce, a dzisiaj go nie ma

- Może zgubił go pan wczoraj, widziałem jak pan wychodzi z naszego hotelu, a od kolegi wiem, że był pan w barze, wiec może po pijaku pan go gdzieś zostawił

- Niech pan posłucha jestem studentem prawa, a więc chyba wiem co robiłem – Jezu, ale się wczułem w to

- Jeśli pan chce to możemy wezwać policje, ale przysięgam że hotel nie miał z tym nic wspólnego

- Proszę dzwonić, na kamerze na pewno będzie widać, że z hotelu wyszedłem nie mają go na sobie, a to oznacza, że albo OKRADŁ MNIE PANA PERSONEL, ALBO KTÓRYŚ Z GOŚCI – powiedziałem krzycząc pod koniec – W każdym razie pokazuje to pana niekompetencje

- Na pewno uda nam się to załatwić polubownie

- Sam mam zadzwonić na policje?

W końcu szef nie chętnie zadzwonił na policje, która obiecała, że za jakąś godzinę powinien pojawić się ktoś od nich, kto spisze dokładne zeznania. Ja tymczasem przeszedłem do drugiej części planu:

- A może to ta sprzątaczka co była rano w moim pokoju

- Jaka sprzątaczka?

- Nie wiem, ale powiedziała, że przysłał ją szef, miała okazje żeby coś mi zwinąć, w końcu spałem

- Nie to nie możliwe – zaczął się pocić i mylić w tym co mówi

- A mi się wydaje, że pan coś na ten temat wie

- Nie wiem o czym pan mówi

- A ja wiem, że to pan kazał jej nas okraść, ponieważ byliśmy pod wpływem alkoholu, więc niech pan się chociaż przyzna

- To są zwykłe pomówienia

- Tak jak to, że pan jest agresywny, słyszałem od innych dziewcząt że pan je bije, damski bokser zgadza się?

- Nic pan na mnie nie ma

- Nic na pana nie mam, oprócz zeznań tej dziewczyny oraz innych, a to już chyba wystarczy. Zresztą o tym zadecyduje już policja – powiedziałem z uśmiechem na twarzy

- Właśnie przypomniałem sobie o spotkaniu, także proszę mi wybaczyć

Chciał już wstać, ale stanąłem mu na drodze i ładnie wyjaśniłem, że zostanie tu do momentu, aż pojawi się policja. Swoją drogą nie trwało to jakoś długo, gdyż może z dwadzieścia minut później patrol przyjechał. Wyjaśniłem im wszystko co wiem i pokazałem filmik na którym ta dziewczyna mówi prawdę. Potem porozmawiali z innymi dziewczynami, które także zaczęły mówić o tym jaki tak naprawdę jest szef. Historia skończyła się tak, że szef wyszedł w kajdankach i kilka najbliższych miesięcy jak nie lat prawdopodobnie spędzi w więzieniu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro