Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

DWADZIEŚCIA JEDEN

---Bella---

Dotarłam do mieszkania dziewczyny i po raz pierwszy poważnie mu się przyjrzałam. Mieszkanie nie było jakoś super duże, ale jak na jedną osobę zdecydowanie wystarczało.

Po wejściu do mieszkania był mały korytarz, na którym była półka na ubrania oraz ogromne lustro,które strasznie mi się podoba. Pod nim była szafka chuj wie do czego w sumie.

Na wprost od wejścia do mieszkania były drzwi prowadzące do kuchni, która nie była jakoś super duża, ale wszystko co ważne w niej się znajdowało przy czym nie było upchnięte.

Obok drzwi do kuchni było otwarte przejście do salonu, który był podzielony na dwie części.Patrząc od wejścia po prawej stornie była ściana, a przy niej stół z krzesłami. Dalej była pusta przestrzeń, której na pewno będzie się znajdować sofa i telewizor.

Wychodząc z salony po prawej stronie były drzwi prowadzące do łazienki. Była ona zachowana w białym stylu, gdzie nie gdzie mając jakieś kolorowe dodatki.

Ostatnim pokojem była sypialnia dziewczyny, która była ogromna do tego stopnia że aż sama się zdziwiłam, że miejsce nie zostało podzielone na dwa pomieszczenia.Widząc moje zdziwienie Vanessa powiedziała, że ma zamiar zrobić ścianę która miałaby oddzielać część sypialną od pokoju, w którym by pracowała.

Mieszkanie nie było jeszcze w pełni urządzone a już przypadło mi do gustu. Od razu uprzedziłam przyjaciółkę, ze będę do niej wpadać i to za pewne dość często. Jak mieszkała z resztą to nie zbyt chciałam tam chodzić po kłótni, gdyż mogłabym tam kogoś spotkać. Teraz jak mieszka sama to będę do niej chodzić wiedząc że na spokojnie będziemy mogły pogadać.

Po mojej krótkiej rozkminie zabrałam się za pomaganie jej w rozpakowywaniu się. Zabrałyśmy się najpierw od kuchni dlatego, ze była ona cała umeblowana przez co dało się do niej kilka rzeczy już po pakować. Mniej więcej trzydzieści minut później wszystko było już na swoim miejscu.

Następnie Van poszła ogarniać rzeczy w łazience, a ja zabrałam się za układanie zapełnionych kartonów, tak aby nie przeszkadzały przy wnoszeniu mebli, które powinny być za kilka dni już w tym mieszkaniu. Zapewne za kilka dni znowu będzie czekać mnie pomaganie dziewczyny, ale jako że wtedy będzie to już końcówka to będzie to czynność przyjemna. Jutro natomiast muszę pójść i kupić coś przyjaciółce jako prezent do nowego domu. Chociaż znając mnie to pewnie o tym zapomnę i dostanie prezent za kilka miesięcy, gdzie nie będzie to już do końca prezent na nowe mieszkanie, a raczej prezent kupiony od tak.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro