Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

DWADZIEŚCIA DZIEWIĘĆ

---Luke---

Przedostatnią konkurencją było coś na zasadzie sprawdzenia w jakim stopniu ogarniają naprawy auta oraz samą jazdę nim. Jeśli chodzi o stronę techniczną to zajmie się ich sprawdzeniem nasz mechanik, który zna się na tym lepiej niż ja. Jazdą zaś zajmę się ja, gdyż nie jest to jakoś super trudne i chyba jestem jako tak dobrą do tego osobą.

Z każdym przejechałem się kilka minut. Test polegał na tym, że mieli z punkt A dojechać do punkt B a czas jaki im to zajmie będzie kluczem w ocenianiu. W tej konkurencji wygrał również Max co daje mu przewagę jednym punktem nad Samem i dwoma nad resztą.

Następnie poszedłem przygotować wszystko na test ostateczny, a ich zostawiłem pod opieką mechanika, który sprawdzi ich wiedzę najlepiej jak się da. Ostatnia konkurencja będzie składała się z dwóch części tak jak i ta. Mianowicie pierwsza część będzie polegała na posługiwaniu się bronią ręczną, a druga część na walce bez żadnej broni.

Będą walczyć aż z trzema różnymi osobami. Jako, że Mary jest dość dużo lżejsza od pozostałych osób, nie może walczyć z tymi samymi osobami co oni. Dlatego poprosiłem Van, żeby to właśnie ona zmierzyła się z dziewczyną i ewentualnie miała pewność, że Mary godnie ją zastąpi.

Jakąś godzinę później przyszedł mechanik i jasno powiedział, że na samochodzie najlepiej zna się Hubert, co mnie zdziwiło, ale skoro on tak twierdzi to mu ufam. Następnie zaprowadziłem wszystkich na miejsce ostatecznego testu i pokrótce opowiedziałem im na czym to będzie polegać.



---Vanessa---

Wyszłam z domu totalnie nie ogarnięta, a to wszystko przez to, że zadzwonił do mnie Luke i dał trzydzieści minut na dojechanie do siedziby. Wiem, że szuka kogoś na moje miejsce i że jedną z osób jest Mary, z którą mam się bić. Jako, że ma zająć moje miejsce to pomęczę ją jak tylko będę mogła.

Weszłam do siedziby i spotkałam zdziwiony wzrok innych. Wiem, że dziwnie pewnie wyglądam w piżamie, oraz jeszcze lekko zaspana, ale mówi się trudno. Poszłam na dół to takiej, ale siłowni. Spotkałam tam wszystkich, miałam się przywitać, ale ubiegł mnie Luke:

- To jest Van walczyć z nią będzie Mary, ze względu na to, że jest dużo lżejsza od was. Wy panowie natomiast będzie walczyć z Larrym oraz Marcusem, są oni w podobnej wadze dodatkowo mają podobne umiejętności, także życzę wam powodzenia, tym czasem jednak walczyć będzie Mery

Weszłam na coś w tylu ringu i zaczęłam krążyć wokół mojej przeciwniczki, aby postarać się znaleźć jej jakieś słabe miejsca. Nie zajęło mi to dużo czasu, gdyż widać było że ma problemy z lewą ręką dlatego zdecydowałem że w to miejsce będę atakować często, ale nie na tyle mocno żeby mogło jej się coś stać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro