Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

CZTERDZIEŚCI TRZY

---Bella---

Wstałam dzisiaj z rana obudzona przez dzwoniący telefon, będąc jeszcze zaspaną odebrałam i usłyszałam po drugiej stronie głos mojego trenera:

- Coś się stało - zapytałam jeszcze zachrypniętym głosem

- Przepraszam jeśli cię obudziłem, ale mam dla ciebie pewną propozycje

- Jaką?

- Jutro są walki i jedna z moich podopiecznych miała walczyć, ale niestety wczoraj doznała kontuzji i nie mam kogoś na jej zastępstwo. Mimo iż trenuje cię dość krótko, widzę, że masz talent do tego, po za tym masz podobną wagę do niej

- Miło mi, że we mnie wierzysz, ale nie rozumiem co masz na myśli?

- Chciałbym, żebyś ją zastąpiła i stanęła w ringu zamiast niej. Zanim się nie zgodzisz, chcę powiedzieć, że są to walki amatorski i bardziej polegają na zabawie niż na rywalizacji

- Wiesz, chciałabym ci pomóc, ale nie uśmiecha mi się walczenie - powiedziałam, chociaż jakaś część mnie chciała już się zgodzić

- Wiem, ale naprawdę uratujesz mi tyłek

- Czemu?

- Wygrany dostaje trzy tysiące, a jego trener tysiąc, a mi pieniądze by się przydały

- Jak chcesz to mogę ci pożyczyć ten tysiąc, a oddasz mi kiedy będziesz mieć

- Nie chcę cię wykorzystywać, po za tym jeśli nie wystartuje ode mnie nikt to stracę wszystko co włożyłem czyli kilka stówek, naprawdę potrzebuje tych pieniędzy, a tobie dobrze może zrobić walka. Nie chcę też żebyś mi dawała odpowiedź teraz, przemyśl to sobie na spokojnie i zadzwoń do mnie potem, przemyślisz to?

- Przemyślę, ale nie licz na to, że się zgodzę

Po skończonej rozmowie zaczęłam się faktycznie nad tym zastanawiać. Z jednej strony nie powinnam walczyć, bo jest spora szansa, że mój chłopak mógłby się o tym dowiedzieć. Mimo iż go nie ma, boję się, że będzie ktoś kto mu o tym potem powie. Z drugiej zaś strony bardzo chciałabym znowu poczuć tą adrenalinę, no i przy okazji skończyć jako zwycięzca. Teoretycznie jeśli jest to dla amatorów jak mówi trener, to mogłabym w razie czego łatwo to wyjaśnić. W końcu Luke wie, że kiedyś byłam w gangu, więc nie będzie trudno mu uwierzyć w to, że jakieś tam podstawy mam. No i przy okazji trzy tysiące to zawsze coś, mimo iż na pieniądze nie narzekam, to z dodatkowej kasy bym się nie pogniewała.

Po ponownym i bardziej dokładnym przemyśleniu propozycji, postanowiłam zadzwonić i dać ostateczną odpowiedź:

- Hej, masz czas porozmawiać?

- Jasne, przemyślałaś to?

- Tak i jeżeli faktycznie jest to dla amatorów to wstępnie się zgadzam. Jednak najpierw chcę wiedzieć coś więcej o samych walkach jak i o mojej przeciwniczce

- Nie ma problemu, jeśli chodzi o walki to nasze studio raz na jakieś pół roku robi walki, na których sprawdza czy ktoś ma predyspozycje do zostania gwiazdą w tym zawodzie. Następnie składają mu propozycję, że zadzwonią do jednego z byłych zawodników, którzy wzięliby ich pod swoje skrzydła. Jeśli osoba się zgadza, to podpisuje z naszym studiem umowę, w której zobowiązuje płacić się 5% z każdej kolejnej walki

- W ten sposób studio zarabia na gwiazdach, którym dali szanse, a ci oprócz tego że im płacą za daną szansę, to jeszcze przyciągają nowych klientów

- Tak, ale większości osób to nie przeszkadza, bo pięć ze stu procent nie robi im różnicy. W każdym razie jeżeli ktoś odmawia to studio przez jakiś czas poprawia warunki umowy, a z czasem rezygnuje. Nie raz dzieje się tak, że szantażują ich mówiąc, że jeśli się nie zgodzą to oni wpłyną na ich dalszą karierę

- Czyli chcesz mi powiedzieć, że jeśli zauważą że jestem dobra i złożą mi propozycję, to nie mogę im odmówić, bo jeśli to zrobię to nie będę miała już nigdy szansy na karierę?

- Teoretycznie tak, ale w praktyce propozycje dostają częściej mężczyźni, plus zawsze są to osoby, które są w studiu przynajmniej kilka miesięcy

- Czyli nie mam się o co bać? - zapytałam bo warto wiedzieć czy będę miała w przyszłości szanse na pozostanie w tym zawodzie

- Nie masz się o co bać, a jeśli chodzi o twoją przeciwniczkę to jest to mająca dwadzieścia dwa lata Roxy, która trenuje jakoś z pół roku, ale ma aspiracje, żeby zostać zawodową bokserką. Ma metr sześćdziesiąt sześć, więc jest za wysoka, jej waga to około sześćdziesięciu kilogramów. Ma w miarę dobrą technikę, ale nie jest zbyt szybka, dodatkowo zawsze działa według schematu, więc musimy ustalić dobrą taktykę i zwycięstwo mamy w kieszeni, pytanie tylko czy się zgadzasz?

- Zgadzam się - powiedziałam i miałam dziwne wrażenie, że mojemu rozmówcy ulżyło - Ale skoro walka jest jutro, to musimy się dzisiaj spotkać, żeby ustalić taktykę

- O siedemnastej w studiu, okej?

- Postaram się być na czas

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego <3 dużo zdrówka i radości, sił i chęci do życia dla juliaewa5

**Autorka**

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro