Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

SZUM


Tak bardzo pragnę stąd wyjść,

Lecz nie mogę,

Przedzieram się przez cholerne korytarze,

Tak pełne szumu,

Już nie mogę tego znieść,

Czuję się jak samotny i bezużyteczny śmieć,

Gnijący całe dnie i noce w łóżku,

Chcący by człowiek, nie potwór leżał obok,

Wszystko psuję,

Nikt mnie tu nie chce,

To dlatego, zostałem tu wrzucony,

Tu są ci, którzy nie są idealni dla społeczeństwa,

Część z nich stała się potworami, które teraz próbują mnie złapać,

Schrzanię nawet najmniejszą i najprostszą rzecz,

Ilekroć otwieram drzwi, pojawiają się kolejne,

I kolejne,

I kolejne,

A gdy się postaram nikt tego nie widzi,

Lecz humanoidalne istoty widzą każdy mój błąd,

Jestem zmęczony ciągłym uciekaniem w sen,

Nie umiem nic innego,

Ale nawet w snach się męczę,

Chciałbym odpocząć,

Nie widzieć estetycznych ludzi i ich twarzy,

Nie widzieć lepiej radzących sobie ode mnie,

Nie widzieć szczęśliwych i uśmiechniętych,

Tak jestem egoistą, ale mam dość,

Nawet nie wiem jak się tu znalazłem,

Stąd i tak nie ma żadnego wyjścia,

Nie mogę nawet powiedzieć co czuję,

Bo wszystkie moje krzyki zostały utajnione,

Każdy zapisany i stłumiony,

Nikt nie przejmie się tym, że zniknę,

Oni wolą, by potwory z moich koszmarów załatwiły sprawę,

Gdy rozszarpią mnie, będzie jeden problem mniej,

I kiedy ostatni raz wbił mi ktoś pazur i nóż,

Wydrapałem sobie oczy byście mogli widzieć,

Zniszczyłem struny głosowe byście mogli mnie obgadywać,

Wyrwałem serce byście mogli kochać,

Rozerwałem płuca byście mogli mną oddychać,

Podrapałem i okaleczyłem każdą część siebie byście nie mieli blizn,

Obudziłem się i usłyszałem,

Dobrze, że pamiętam twoje błędy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro