Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

AWERSJA


Nie przypuszczałam, że zobaczę znowu ciebie,

Ten martwy człowiek nadal stawia kroki na chodniku,

Nawet mnie nie dostrzegł,

Dawny niby przyjaciel,

Po prostu zniknął kilka chwil temu,

Był wpatrzony w ekran,

Kostka brukowa zwróciła na mnie uwagę,

Lecz, on nie,

Szedł, a za nim szare młode jednostki,

Ludzie są dziwni,

Czemu ich nie rozumiem,

Nie pojmuję nawet siebie,

Byłeś taki niedomyślny, sztucznie wzruszony,

Byłeś zdolny, umiałeś wprowadzić mnie w traumę,

Byłeś jak racjonalny wstręt,

I tak jestem kimś nieracjonalnym,

Kim jestem dzisiaj?

Być może nawet tobą,

Proszę o dyskrecję w jej wiadomościach,

Wzdycha i obraża się,

Nie mam rad,

Znowu jestem skrawkiem papieru,

Piątym, nieznaczącym numerem,

Komunikacja ulega zmianie,

Komunikacja zanika,

Gdzie pobiegnę jutro?

Ludzie się zamkną w czterech ścianach,

Potworzą grupy z gnoju,

Zaprzyjaźnią się z własnym czubkiem nosa,

Chcę dziś do domu, bo brak motywacji,

Komunikacja nie istnieje,

Góry są zbyt wielkie i majestatyczne,

Nie mogę po nich stąpać,

Tak, wiem,

Jestem małym człowiekiem,

Lecz nadal cię kocham,

Relacja skończy się, gdy znikniesz na zawsze,

Pod ziemią zimną zaśniesz,

Nie mam siły walczyć z nimi,

Są bezwzględni.

Komunikacja nie wróci,

Więc moja nieważna twarz się rozpadnie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro