Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Powrót Persefona

Rozłożyste dęby czuwają

Nad szemrzącymi wodami Styksu

Słaniając się ciut za nisko

W głębokim ukłonie dla dusz

Podziwiają w ferii barw

Odwagę wymuszoną czasem

Który niestrudzenie zatacza koło

Hebanowa barka się kołysze

I lekko obija ze zmarszczkami o molo

Charon patrzy ciekawskim okiem

Napina rozwątlone wiekami ciało

Przygryza wargę i pyta

Kartą czy gotówką?

Wzdycham – naturą

By choć raz poczuć

Że żyję

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro