Maleńka część siebie
Tak będzie lepiej jak zniknę stąd.
Zostawię tu część siebie maleńką.
Udam, że ty nic o tym nie wiesz.
Tak będzie lżej nam o wiele.
Będę spokojna, gdy wyjadę poza twoje granice.
Zostawię tu część siebie maleńką.
Tak będzie lżej mi na pewno.
W pogoni noc, a w agonii me serce.
Już nie chcę od ciebie nic więcej.
Kochałam tak bardzo, ale
Czasem nie wystarczy sił,
by o miłość zawalczyć
by zawalczyć o jej byt.
Dziś zdecydowałam się wyjechać stąd.
Opuścić swój dom, zostawić wszystko
na czym zależało mi.
Przestać obwiniać się o nasz rozpad.
To nie moja wina.
To nigdy nie była moja wina.
Winny zawsze byłeś ty!
Tylko sprawiałeś, że to ja czułam się winna.
A nie powinnam.
Nie powinnam!
Muszę już iść, odnaleźć siebie
Gdzieś indziej,
Gdzieś gdzie może będzie lepiej?
Wsiadam w ostatni pociąg może
zaprowadzi mnie do donikąd?
Ale będę dalej niż sięgają twoje granice.
Odjechać i nie patrzeć wstecz.
Zapomnieć o bólu, uronić ostatnią łzę.
Wsiądę w pociąg i zamknę do tego życia drzwi.
Wspomnienia o nas zostawić za sobą,
Cóż to był życia szmat, który został podeptany jak błoto.
Tak będzie lepiej jak zniknę stąd.
Zostawię tu część siebie maleńką.
Mówią, że czas goi rany.
Oboje udamy, że nie znamy się.
Będę spokojna, gdy wyjadę poza twoje granice.
Tak będzie lżej mi na pewno.
I zostawię tu część siebie maleńką.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro