dla pewnego matematyka
W Lidlu na półce snickers leży,
Wokół bieży zgraja młodzieży.
Ten baton skrywa wartość tajemną,
Bogate wnętrze pod pokrywą ciemną.
Czekoladowa warstwa niczym Twoje oczy,
Głębia ich mądrości moje zmysły mroczy.
Karmel rozpływa się w ustach jak smak zwycięstwa,
Gdy rozgryzując zadania dowodzisz swego męstwa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro