1. (Stare)
Każdy jest inny - to wiecie
Lecz ona jedyna zamknięta w swoim świecie
Siedzi sama cicho popłakując
Wszystkim nadzwyczaj się przejmując
Nikogo nie obchodzi jej życie
Więc spróbuje skończyć je przemile
Skończą się jej problemy i błahostki
Wejdzie do świata radości i troski
Pewnego, lecz dnia wielkich emocji
Spotyka chłopaka w wcieleniu półboskim
Szybko okazuje się, że jednak nieboski
Zakochuje się w brunecie
A jak usłyszycie co się potem stało to się załamiecie
Słuchajcie, bo może się na nią natkniecie
Życie, nie taka prosta sprawa, szczególnie w duecie
Wróćmy do dziewczyny tej
Co miłość pokładała w osobie złej
W sumie co tu dużo mówić
Chłopak zabawił się i porzucił
Wcale się nie smucił
Że ją odrzucił
Wtem głos serca jej szybko ucichł
Gdy odeszła on się ocucił
I sam swoje życie stwórcy dorzucił
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro