Wracam do domu
Wracam do domu, po długiej podróży,
w którą świat porwał mnie.
Dorosłym być nie zawsze znaczy mądrym.
Drogi, które obierałem kręte miały schody.
Choć czasem chciałem wrócić i przyznać ci rację.
Jednak duma nie pozwalała, bo sam musiałem
poznać porażki smak.
Tak bardzo wtedy kochałem wolności powiew.
Nie chciałem myśleć, tylko czuć.
Chciałem poznać ten świat samemu, choć trochę.
Choć w bajka, w których czytałaś mi mamo.
Było on piękny tak.
To swój scenariusz musiałem napisać sam.
Wracam do domu.
Do obcięć twych mamo.
Wracam do domu.
Do swoich stron.
Po długiej podróży
Poznałem zwycięstwo i przegraną.
Wracam do ciebie mamo.
Młodym być znaczy głupim.
Nadzieja w cuda nie zawsze przynosi ukojenie.
Wiara zawodzi nas.
Tak wiele razy ostrzegałaś mnie, że ten świat
nie taki kolorowy jak w bajkach.
Teraz muszę przyznać ci racje.
Zderzenie wyobrażeń z prawdziwym światem
może być sporym wyzwaniem.
Ale czy podołamy temu zależy tylko od nas samych.
Chciałem poznać ten świat samemu, choć trochę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro