przeprowadziłem ostatnią autopsję
zimne światło lamp sprawiło ból głowy
w karcie zgonu określono przyczynę
kolorem jego serca stał się płowy

przedostatnie moich zwłok otwieranie
aby poznać przyczynę mojej śmierci
z trudem przychodziło mi zamykanie
poznawania mojego życia ćwierci

w momencie prawdy bałem się najbardziej
czy do końca kochał mnie tak jak ja go?
z uczuciami dławiącymi mnie bardziej
czułem jak zostawiał mnie tu samego

igreki na naszych klatkach zaszyte
skalpel odłożony na srebrnej szalce
serca niewidzialnymi nićmi zszyte
czas nie przelewał się przez nasze palce

do jednego grobu razem złożeni
przepłynęliśmy przez wspólne granice
na tej samej ciężkiej wadze zważeni
spisani piórem we wiecznej kronice

i zesłani na pola elizejskie
karty zgonów konieczne do nowych żyć
w podziemiu wraz z miłością czarodziejskie
będziemy wieść razem szczęście naszych być

~ Rebelandarrow; kwiecień, 2024