Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7

10 lat późnej

Jesteśmy z Bartkiem małżeństwem od 2 lat i mamy dziecko, dziewczynkę ma 2 latka nazywa się Anastazja powiem wam że myślałam że nie wiem po kilku miesiącach zerwiemy ze sobą a teraz jesteśmy małżeństwem i mamy razem dziecko, które nie planowaliśmy i przypadkiem się stało bo oczywiście Bartek zapomniał prezerwatywy
ale i tak niczego nie żałuje, kocham ich

-Kochanie co ty taka zamyślona jesteś-przytulił mnie od tyły mój mąż

-A myśle o tobie i Anusi-czyli chodzi o nasza 2 letnia córkę

-Co takiego o mnie myślisz

-Że cię kocham

-Ooo nie spodziewałem się tego-uderzyłam go w ramie i się zaśmialiśmy-Nie No żartuje, też cię kocham

-Mam nadzieje-pocałowaliśmy lecz pogłębiliśmy pocałunek po chwili Bartek wziął mnie na ręce i szedł w stronę sypialni rzucił mnie na łóżko chciał już ściągnąć koszulkę ale przerwała nam to nasza córka która wleciała nam do pokoju z ulubionym misiem w ręce przez chwile stała i nie wiedziała co się dzieje ale Bartek wziął ją na ręce i usiedli obok mnie na łóżku

-Co Anusia?

-Spać

-To chodźmy wszyscy razem spać tutaj

Nasza córka położyła się na środka Bartek po drugiej stronie a ja po drugiej, odrazu wszyscy zasnęliśmy

Obudziłam się po 2 godzinach i zobaczyłam jak Bartek z Anusia się śmieją bo Bartek ją gilgotał, słodcy są

-Słodziaki moje dwa-spojrzeli na mnie Anastazja się do mnie przytuliła pocałowałam ją w czoło

-Mamo kocham cię

-Ja ciebie też kocham kochanie

-Tato ciebie też kocham

-Też cię kocham skarbeńku-Bartek pocałował ją w czoło

-Anusia a co byś chciała na urodziny?

-Nie wiem

-A może siostrę albo brata

-Nie

-Nie chcesz?

-Nie

-Czyli Anusia nie chce rodzeństwa

Po godzinie poszliśmy do kuchni i sprzątałam na blacie za mną stanął Bartek i złapał za biodra

-Słyszałem że chciałabyś kolejne dziecko

-Ja Nie chce tak tylko pytałam Anusie

-Dajesz dupy, wiesz mi możesz dać-odwróciłam się do niego

-Bartekkk

-Mam na ciebie ochotę-całował mnie po szyi

-Mmmm, jak Anusia pójdzie spać, tylko prezerwatywę załóż żeby nie było późnej ,,nie wyciągłem na czas''

-A możemy tu i teraz

-Ale co z Anastazją

-Anastazja pojedzie do moich rodziców

-Oh No dobrze

Tak powiedzieliśmy i tak się stało, Anusia pojechała do dziadków a my spędziliśmy przyjemną noc

———————————————————————————————————-

Hej to jest już koniec książki ale mam dla was nową ma ona tytuł ,,Don't hurt me'' wiec zachęcam do czytania i pierwszy rozdział nowej książki pojawi się dziś o 19

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro