Ciąg dalszy...
Chciałam wszystkiego czego nie mialam na codzień... Miłości którą czułam ,dobroci która była wszystkiego tego czego brakowało w moim związku. Wiem to za dużo zbyt wysokie miałam wymagania. Ale z całym szacunkiem jestem tylko czlowiekiem i też mam swoje marzenia myśli. .To jest niepoważne jak facet swojej partnerce mówi że jest Jego własnością lub cos podobnego. Ja staram się komuś coś uzmysłowić choć boję się jak cholera że się nie uda warto jednak spróbować. Bo jeśli się kocha kogoś szczerze i prawdziwie to cała reszta to pikuś nic nie warte bzdety... Spoko odeszłam od tematu On sprawiał że czułam się jak nigdy. Tak ...to śmieszne ale czułam się kobietą po prostu. On mnie w tym utwierdzał, niby nic nie robił ale był.Rozumiecie On był zawsze kiedy trzeba dla mnie to było wszystko...Nie mam 15 czy 20 lat ale sorry też potrzebuję czuć się bezpiecznie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro