Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XII

- Zdobyliśmy odznakę! - Powiedział uradowany Ash, wychodząc z sali walk wraz z Magdą oraz ich pokemonami. Dwie połówki odznaki w kształcie gwiazdy błyszczały w powoli zachodzącym słońcu w ich dłoniach.

- Gratuluję. - Powiedziała smutnym głosem Sara. - Może chociaż wy spełnicie swoje marzenie o wygraniu podwójnej ligi... bo ja oraz Clarie, o tytule królowych Axeon, możemy już zapomnieć.

Jimmy uśmiechnął się lekko do swojej siostry i przytulił ją.

- Och, siostrzyczko. Nie ma co się załamywać, będzie jeszcze wiele okazji do wygrania wystawy.

Sara wyplątała się z uścisku brata i posłała mu delikatny uśmiech.

- A tak w ogóle to gdzie są Kornelia i Zoe? - Zapytała, już w lepszym humorze, Sara.

Jej przyjaciele tylko wzruszyli ramionami. Po krótkim namyśle postanowili rozejrzeć się po najbliższej okolicy i poszukać dziewczyn. Wśród wielu ludzi nie dostrzegli żadnej znajomej twarzy.

- Hej! - Zawołała Kornelia, machając z daleka.

- Nie zgadniecie co odbędzie się jutro! - Powiedziała Zoe, podchodząc do swoich przyjaciół.

- Co się odbędzie? - Spytała Sara.

- Na plaży, niedaleko Senquer, będą zawody surferskie oraz mecz siatkówki plażowej! - Odparła Kornelia. - Jutro ruszymy z samego rana, a przed południem powinniśmy dojść.

- To, co? Idziemy? - Zapytała zielonooka Zoe.

- No oczywiście! - Odpowiedziała Sara.

***

Następnego dnia, nasi bohaterowie szli na plażę. Przed wielkim słońcem chronił ich las przez który właśnie szli.

- Zawody surferskie będzie dopiero za dwie godziny. - Powiedziała Kornelia chowając swój pokedex do kieszeni. - Nie mogę się doczekać!

- A ja nie mogę się doczekać meczu siatkówki plażowej! - Sara podeszła do Kornelii.

- Pikachu, jak myślisz, będzie fajnie? - Spytał Ash.

- Pika-Pikachu! - Zapiszczał z radością pokemon.

Po dłuższej chwili przyjaciele zauważyli, pomiędzy drzewami, morze.

- Nareszcie! - Powiedziała Sara. - Za chwilę będziemy!

Różowowłosa zaczęła biec, a tuż za nią Kornelia wraz z Ashem, Zoe, Magdą oraz ich pokemonami. Tylko Jimmy dalej spokojnie szedł.

- Poczekajcie! - Krzyknął kiedy stracił ich z zasięgu wzroku.
Chłopak dość szybkim truchtem podbiegł pod górkę na której się znajdował i ujrzał swoich przyjaciół, widocznie czekających na niego, pełno plażowiczów oraz różne stoiska, stragany, restauracje i wiele innych rzeczy, które znajdują się nad morzem.

- To ja pójdę wypożyczyć deskę do surfowania. Pa! - Powiedziała Kornelia i poszła w głąb tłumu.

Ash, Sara, Jimmy, Zoe oraz Magda, postanowili pójść na plażę. Nagle zauważyli Emily, która szła sobie wraz z Pipilupem.

- Emily! - Krzyknęła Magda i podbiegła do dziewczyny.

- Cześć Magda. - Zielonooka odwróciła się w stronę blondynki.

Emily miała na sobie czarny strój kąpielowy, włosy miała związane w warkocza, a na jej szyi widniał naszyjnik z żółwiem.

- Hej Ash, Zoe, Jimmy i Sara. - Powiedziała Emily. - Byliście w Senquer?

- Tak. - Odpowiedział Jimmy. - A ty co tu robisz?

- Chciałam zobaczyć zawody surfeskie, no i biorę udział w meczu siatkówki plażowej. Niedaleko jest świetna lodziarnia, pójdziemy?

- No jasne! - Odpowiedział Ash.

- Pika-Pikachu! - Zapiszczał wesoło pokemon.

- Pika-Pi! - Powiedziała radośnie Missy.

***

- Hej Kornelia! - Krzyknęła Sara.

Ona, Ash, Magda, Jimmy, Zoe oraz Emily siedzieli na ciepłym piasku na plaży. Wszyscy byli już przebrani w stroje kąpielowe.

- Hej wszystkim! - Brązowowłosa miała na sobie niebieski strój kąpielowy w stylu retro i trzymała niebieską deskę z wzorkiem w fale.

- Gotowa na zawody? - Spytała Magda, która miała na sobie zielony strój kąpielowy.

- No oczywiście! - Odpowiedziała Kornelia siadając obok Zoe.

***

- Witam wszystkich plażowiczów na zawodach surfingowych. Mamy piętnaście pięknych zawodniczek, które za chwilę będą​ rywalizować. Przy latarni morskiej jest flaga, którą dziewczyny muszą pochwycić, a potem wrócić. Która spadnie, odpada.

Wszystkie uczestniczki stanęły przy brzegu i czekały na idealną falę.

Ash, Magda, Emily, Zoe, Jimmy oraz Sara siedzieli na dalszej plaży i na zmianę patrzyli przez rolnertkę.

- Czy to nie jest Serena? - Zapytał Jimmy, podając przedmiot przez, który patrzał, Ashowi.

- To ona! - Powiedział czarnowłosy.

Tym czasem surferki w oczekiwaniu na falę zaczęły rozmawiać między sobą. Kornelia, gdy tylko dostrzegła Serenę, podeszła do niej.

- Kogo ja tu widzę? - Spytała z sarkastycznym uśmieszkiem.

- No witam witam. - Odpowiedziała Serena, która miała na sobie różowy strój i trzymała tego samego koloru,  deskę do surfowania.

Po chwili, dość ostra wymiana zdań pomiędzy Sereną, a Kornelią została przerwana przez gwizdek sędziego, który oznajmiał, że powinny już płynąć.

Wszystkie położyły deski na wodzie i weszły na nie, a gdy znalazły się na fali stanęły na nich i płynęły. Na początku, na prowadzeniu była dziewczyna z zielonymi włosami, a potem wyprzedziła ją Serena, która się przewróciła. Większoć dziewczyn zgrabnie ją wyminęła, ale niektóre także się wywróciły.

Gdy nareszcie dotarły do latarni i zauważyły flagę, Kornelia oraz dwie inne dziewczyny rzuciły się na nią, ale to brązowowłosa ostatecznie ją przechwyciła i bez większych problemów dotarła do brzegu.

- Kornelia z regionu Alola zostaje zwycieżczynią dziesiejszych zawodów surferskich! - Krzyknął sędzia, a większość widzów zaczęła wiwatować.

***

- Ale jak to mecz został odwołany?! - Oburzyła się Sara.

Jest wieczór, słońce już powoli zachodzi, a nasi bohaterowie siedzą na plaży.

- Nie mam pojęcia. - Odpowiedziała Emily. - Trochę to przykre.

- No brawo! - Powiedziała wściekła różowo włosa i kopnęła piasek.

- Emily? - Zaczęła Magda. - Chciałabyś z nami podróżować?

- No jasne! - Odpowiedziała.

- A wy co o tym myślicie? - Niebieskooka zwróciła się do swoich przyjaciół.

- Jak dla mnie to świetny pomysł. - Powiedziała Kornelia.

Jimmy, Sara, Zoe oraz Ash zgodzili się z Kornelią, a Emily uśmiechnęła się.

- No to witamy w naszej drużynie! - Powiedziała Magda.

-----------------------------------------------------------

Witam, troszku przydługi ten rozdział, ale okej... Nie mam pomysłu na tą notkę, dlatego do nexta!

Madzixxx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro