"Dramat w Kazaniu cz.2"
Akt III
Scena I
Występują: Michał Pazdan, Jan Bednarek, James Rodriguez, Yerry Mina, Wojciech Szczęsny, Adam Nawałka.
(na połowie rywali)
Michał Pazdan:
Trzeba uważać, bo zbliżają się rywale,
Biegnij Janek, bo ja się zaraz wywalę.
Jan Bednarek:
O mój Boże, co oni robią?
Zaraz do domu nas wygonią.
(reprezentacja Kolumbii niebezpiecznie zbliża się do polskiej bramki)
Michał Pazdan:
Przestać głupoty gadać!
Zacznij w końcu nimi władać!
James Rodriguez:
Ej, Yerry, kolego,
Nie zostawiaj mnie samego!
Odwróć się, piłkę podam do ciebie
Niech nasi kibice poczują się jak w niebie!
(Rodriguez dośrodkowuje do Yerrego Mina, Szczęsny próbuje przeszkodzić)
Yerry Mina:
Szczęsny, ty wariacie!
Nie złapiesz i z mundialem się pożegnacie!
(Yerry Mina strzela gola, Kolumbijscy kibice wiwatują)
James Rodriguez:
Oj, tak! Wiedziałem, że mogę na Tobie polegać,
Że jak dobrze Tobie się poda to będziesz strzelać.
Yerry Mina:
Jestem tak szczęśliwy, że wygrywamy,
Tylko czy do końca meczu tak wytrwamy?
Wojciech Szczęsny:
A niech to! Com ja żem zrobił?
Piłki nie wybronił!
Jak to też się stało,
Że mnie z bramki wyciągało?
Michał Pazdan:
Ach Wojtek (klepie go po ramieniu) to nie tylko twoja wina,
Obrona przysypiać już zaczyna.
Adam Nawałka:
No takie błędy panowie, co to ma być?
Jak teraz z takim wynikiem żyć?
Poprawić obronę, raz i dwa!
Walczyć bo walka na pewno nam coś da!
Scena II
Występują: Jose Nestor Pekerman, Adam Nawałka, Davinson Sanchez, Juan Cuadrado, Radamel Falcao.
Jose Nestor Pekerman (szczęśliwy):
Brawo! Brawo!
Tylko ty Falcao zejdź bardziej na prawo!
(zwraca się do Nawałki):
No cóż też podobnego miły panie,
Dla moich chłopaków na lepsze wyszło wyniku szarpanie.
Adam Nawałka:
I tak też bywa,
Ale w drugiej połowie Polska często gole zdobywa.
Jose Nestor Pekerman:
No tak, racja, to dopiero pierwsza połowa,
Jeszcze trzeźwa musi być moja głowa. (do swojej drużyny):
Szybciej, szybciej, podaj tam,
Falcao przecież był sam!
Davinson Sanchez:
Chyba Polacy wkurzeni,
Bo skaczą jak poparzeni!
Juan Cuadrado:
Spokój trzeba zachować, tylko biegają,
Oni przecież tak szybko goli nie strzelają.
Radamel Falcao:
Jak dobrze, że to już koniec pierwszej połowy,
Bo jestem trochę zmęczony.
Juan Cuadrado:
Polacy sporo nas straszyli,
Ale żadnego gola nie strzelili,
Groźni też byli,
Ale nas nie przechytrzyli.
(sędzia gwizdkiem ogłasza przerwę, koniec pierwszej połowy meczu, Polska przegrywa 1:0, kolumbijscy kibice wiwatują)
Akt IV
Scena I
Występują: komentatorzy: Jacek Laskowski, Andrzej Juskowiak
(po przerwie, jeszcze przed wejściem piłkarzy na boisko)
Jacek Laskowski (ze smutkiem w głosie):
Wynik po pierwszej połowie nie zadowalający,
Ja nie wiem, czy każdy z naszych był niepijący.
Andrzej Juskowiak:
Nie tak to miało być,
Lecz jeszcze druga połowa, trzeba nadzieją żyć.
Jacek Laskowski:
Nasza reprezentacja musi zmienić taktykę,
Bo inaczej ostatnią w grupie zajmiemy rubrykę.
Andrzej Juskowiak:
No cóż, 45 minut przed nami kolego,
Może się wydarzyć jeszcze wiele dobrego.
Jacek Laskowski:
Z nadzieją i wielką wiarą,
(Bo nasi piłkarze są szyci dobrą miarą),
Zapraszamy państwa na drugą połowę meczu,
Mamy nadzieję, że tym razem kolumbijskiego skeczu.
Andrzej Juskowiak:
Oj nasi jeszcze dogonią,
Jeśli lęk i niemoc ich nie przegonią...
***********************************
Powracam z drugą częścią "dramatu"!
Drugą część skończyłam pisać 17 lipca, ale tak jakoś wyszło, że nie miałam kiedy przepisać tutaj 😔
Przepraszam, że tak długo czekaliście, ale byłam na wakacjach.
Od teraz jednak postaram się szybciej dodawać kolejne części. 😊
Pozdrawiam wszystkich czytających 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro