Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🌸Wstęp🌸

Wstałam z łóżka. Obok mnie nie było nikogo... zastanawiacie się może dlaczego? Bo mieszkam sama od początku roku, nie chodzę do szkoły bo po co mi to?! Nie spotykam się z innymi znajomymi niż ci którzy mieszkają niedaleko mnie bo innych nie mam. Moje życie zlewa się w jedność, bardzo... ciekawą jedność. Co jakiś czas są bitwy które wygrywamy, co dziennie są przechadzki by sprawdzić teren i co dwa dni ktoś idzie dostać coś do jedzenia od ucywilizowanych. Moje życie było takie jak zawsze ale dalej było mi trudno przywyknąć do braku rodziny. Żyliśmy w grupkach takich jak klany w "Wojownikach" ale wcale nie chcieliśmy żeby to tak wyglądało. Nazwaliśmy to jednak klanem bo nic innego nie przychodziło nam na myśl. Byłam przygotowana na monotonny dzień a jeszcze dodatkowo to nie ja miałam dzisiaj prosić o jedzenie I nie miałam dzisiaj żadnego patrolu czyli dzień zapowiadał się nudno. Wyszłam z domu i pobiegłam do lasku, tam znajdował się nasz obóz ale nie mogliśmy w nim chwilowo spać bo został zniszczony.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro