# 2
3 lata później
-Kotku? - przytulałaś się do swojego narzeczonego.
-Słucham cię. - koushi natychmiast oderwał się od filmu.
-Zróbmy razem ciasteczka. - uśmiechnęłaś się słodko gdy zobaczyłaś jego rozpromienioną jak zawsze twarz.
-Dobrze. - odpowiedział składając na twoim czole pocałunek.
Po jakiś 20 minutach twoje upragnione ciasteczka były już gotowe. Nie ukrywałaś, że były one przepyszne. W końcu co się dziwić jeżeli przygotowywał je sam Sugawara Koushi, najlepszy kucharz we wszechświecie?
-Jak ci smakowały, ____-chan?
-Były świetne jak zawsze, a nawet i lepsze. - skwitowałaś i pocałowałaś go namiętnie. - Ble! - skrzywiłaś się.
-Co się stało? Przecież zęby myłem dziś rano... - zasmuci się chłopak.
-N-nie to nie to Suga! - szybko zaprzeczyłaś. -Po prostu miałeś resztki mąki na ustach skarbie. - pogłaskałaś go po policzku, żeby już się tym nie przejmował, a on na ten gest obiął cię w pasie i mocno przytulił jak jakąś maskotkę.
-Kotku! Puść mnie! Duszę się... - twój głos powoli zaczął słabnąć.
-Przepraszam! - w oku zakręciła mu się łza. -Nic ci nie jest? - ach ta jego opiekuńczość.
-Tak. Teraz już tak. - uśmiechnęłaś się do niego i zaczęłaś ogarniać cały ten syf w kuchni po waszych wybitnych wypiekach.
.
.
.
-Suga patrz co znalazłam! - krzyknęłaś z pokoju.
Po chwili usłyszałaś ciche kroki zmierzające w twoją stronę, a potem ujżałaś swojego ukochanego w drzwiach.
-Co takiego?
-Popatrz. Znalazłam album z licealnych lat. Wracają wspomnienia.
-To prawda. Doskonale pamiętam jaką byłaś cichą myszką w liceum, a teraz? - popatrzył się na ciebie z iskierką w oczach. -A teraz jesteś piękną i mądrą kobietą. A co najważ niejsze, moją kobietą. - ukucnął przy tobie i złączył wasze usta na dłuższą chwilę, jednak ty w tej chwili chciałaś coś więcej.
-Koushi. - wymruczałaś mu do ucha.
-Tak?
-Postarajmy się o kolejne piękne wspomnienia.
Długo nie musiałaś czekać na jego odpowiedź. Twój jeszcze niedoszły mąż wziął cię na ręcę i delikatnie ułożył na łóżku jak jakiś delikatny kwiat.
////////////////////////////////////////////
I jak się podoba niespodzianka? Myślałam nad tym od samego początku, ale nie byłam pewna czy wypali taka rozbierzność czasowa, ale myślę, że jest ok ^^
Jeśli się spodobało to zostaw po sobie ślad w formie gwiazdki i komentarza ( ˘ ³˘)♥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro