Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gorzej być nie może

Nocą coś obudziło Cate , tak jak wszystkich oprucz Niebiańskiego Cienia , który pilnował dalej Cate. Nikt nie wiedział co to za wrzaski , lecz tylko Cate rozpoznawała , że to koparka i wtedy się przeraziła , lecz nic nie mówiła , za chwilę miał być dzień. Cate powróciła do spania , wmawiając sobie , że to nic w myślach , a Niebiański Cień coś ciągle pod nosem mruczył typu -co to jest? Chyba Niezdarna Gwiazda nad wszystkim panuje.- . Cate znów usneła , ale nie na długo , ponieważ Niezdarna Gwiazda przyszła do Niebiańskiego Cienia budząc przy tym Cate. -Musimy się ewakuować!- krzykneła Niezdarna Gwiazda widząc jak z tyłu Nieniańsmiego Cienia , Cate obniża uszy , a z niej czuć stres. -czemu?- zapytał Niebiański Cień. -Nasz patrol wykrył coś podobnego do potworów co było większe i rozwala nasz teren!!! Szypko , bierze pieszczocha i pomuż zabrać się karmicielką z kociakami!!- krzykneła Niezdarna Gwiazda. Niebiański Cień kiwnął głową na tak i Cate z nim poszła w stronę żłobka gdzie były karmicielki z kociątkami , -Cate , jako więzień naszego klanu musisz nam pomuc , czy chcesz czy nie , pomuż karmicielką z kociątami razem ze mną- powiedział Niebiański Cień z powagą , po czym Cate bez słów podeszła do trzech kociąt zostawionych przez swoją mamę , która już uciekła , z nadzieją , że ktoś przyniesie jej kocięta do niej. Kocięta przytulały się z łzami w oczach i nie umiały dobrze mówić , Cate zrobiło ich się żal i bez namysłuc wzieła jednego w pysk , drugiego na plecy , a do trzeciego , za chwilę podszedł niebiański cień , inne karmicielki już opróżniły żłobek , starsi wynieśli się , a każdy inny wziął zwierzynę , tak wyglądała niepozorna i niezorganizowana ucieczka klanu ciernia w kierunek nieokreślony. -Nie mamy wyboru , musimy iść przez terytorium , klanu krzewów i potem wyjśc z jego terytorium i obok niego spróbować znaleść nowe schronienie- powiedziała głośno i donośnie Niezdarna Gwiazda. Cate zaczeła iść za innymi , szukając co jakiś czas matki kocięt razem , z Niebiańskim Cieniem , kiedy wkraczali na terytorium klanu krzewów to właśnie wtedy ją znaleźli , oddali jej kocięta , a ona się przedstawiła jako Kamienny upadek i , że jej kocięta to Kwiatek , Czarnek i Lilijka. Po kolejnej długiej chwili robiła się noc , a wtedy nas zaczepił patrol klanu krzewów. -Co tu robi cały klan Ciernia?!?? - akurat to była przywódczyni klanu krzewów na patrolu. -serdecznie przepraszam cię Liściasto Gwiazdo , lecz nasz klan zaczeło niszczyć coś podobnego do potworów z drogi grzmotu- powiedziała Niezdarna Gwiazda z rozczarowaniem. -W takim razie po znajomości mogę dać wam jedną noc do przenocowania , ale potem dalej idziecie- powiedziała Liściasta Gwiazda , chyba miała dobre relacje z klanem Ciernia. -dziękuje ci serdecznie Liściasto Gwiazdo , jeśli to nie problem to zaprowadź nas do klanu , tyle razy już mi miejsce do spania załatwiłaś , że czuję się wdzięczna i też przepraszam cię jeszcze raz- powiedziała , Cate coraz więcej dowiadywała się o Klanie ciernia po czym każdy zaczął iść do klanu krzewu. Kiedy każdy dotarł to Liściasta Gwiazda zarządziła , żeby klan ciernia zrobił na tą noc własny stos jedzenia i tak się stało , Cate musiała iść do więźniów i to zrobiła , tam znajdowali się inni , którzy już spali, więc to samo zrobiła .

(504 słów)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro