Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdzieleni

***Lea

Poszliśmy do szatni się przebrać , następnie poszłyśmy do hali gdzie był nauczyciel .Dzisiaj mieliśmy lekcje z chłopakami bo naszej nauczycielki nie będzie cały tydzień.

Mako- hej

Le- hej

Mako- coś się stało?

Vio-,powiedzmy że nie ma dzisiaj nastroju

Mako- czemu?

Ro- ponieważ eee źle się czuje to dlatego

Le- hej wszystko w porządku serio , nie martwcie się - uśmiechnęłam się lekko

Mako- mnie nie nabierzesz widzę że coś cię trapi

Vio- *szept ,trzeba ją jakoś rozweselić

Mako- *szept, zostawcie to mi

Ro- przytakneła

Mako- mam pomysł po szkole pójdziemy do kina na komedie?

Le- czemu nie

Kiedy byłam w szkole Kastiel mnie unikał , jak się na niego natknęłam cały czas był z Mi i chłopakami którzy się śmieli z jej dowcipów . Czułam się jeszcze bardziej przygnębiona , lecz nie byłam sama spędzałam czas z dziewczynami i Makoto który próbował mnie rozśmieszać za co jestem mu wdzięczna.W końcu było koniec lekcji .

Mako- cel Kino!- uniusł rękę do góry i staną w dziwnej pozie na co się zasmiałyśmy

Ro- to jaką komedie obejrzymy ?

Vio-,,Teraz albo Nigdy,,?

Mako- słyszałem o tej komedii podobno jest świetna

Le- niech będzie - poszliśmy w kierunku kina , kupiliśmy bilety no Makoto je kupił , zajeliśmy miejsca .W trakcie oglądania parę razy śmialiśmy się do łez , co prawda nie za bardzo widział mi się ten pomysł lecz dobrze mi to zrobiło i czułam się lepiej . Kiedy wychodziliśmy natkneliśmy się na Kastiela chłopaków i Mi

Mi-hej braciszku co tu robisz?

Mako- ciebie też chciałem oto zapytać

Vio- em wy tez przyszliśmcie na film?

Lys-tak bo em podobno grają niezłą komendje

Ro- właśnie z niej wracamy więc miłego oglądania , choć Lea idziemy cos zjeść - złapała mnie za rękę i zaczeła ciągnąć ,odwróciłam się i zobaczyłam jak Kastiel się nam przypatruje ale tylko przez chwilę bo Mi zaczeła do niego mówić następnie poszli do środka .Poszliśmy do parku położyliśmy się na trawie , szybko zapomniałam o tym ponieważ wszyscy zaczeli opowiadać o jakis głupotach ,Roza wspominała jak ostatnio przez przypadek nałożyła dwie różne skarpetki i buty , Viola próbowała wyznać uczucia Lysiowi lecz nie umiała i przez przypadek upadła i zaklinowała się w koszu wszyscy wybuchneli śmiechem

Vio- to było strasznie krępujace

Mako- serio jesteś nie śmiała jak mówią , nie martw się pójdzie ci lepiej

Vio-niesadze

Ro- kto ma ochotę na lody ?

Vio/Mako- JA!

RO-dobrze ktos musi popilnować żeczy

Le-ja zostanę , a wy idzicie

Vio-napewno ? Tak śmiało poczekam

Mako- okej

Poszli a ja niewiedzac co robić rozmyslałam nad tym wszystkim Kastiel się wkurzył uciekłam a teraz się do mnie nie odzywa eh .Dobrze że nie jestem sama czuje się o wiele lepiej dzięki nim ,Makoto wydaje się fajny lecz nie wiem czy jesteśmy na tyle blisko by powiedzieć że to przyjaciel .Wyciagnełam notatnik i spostrzegłam ostatnie słowa które miałam zapisane potem dodałam resztę .

,,Kiedy życie zraniło zbyt mocno i zostawiło ci ból A przyszłość o której marzyłeś już nie istnieje I wszystkie marzenia, które były dla ciebie takie cenne, straciły swój sens I nie wiesz czy kiedykolwiek znajdziesz uzdrowienie

Dasz radę Dasz radę Noc nie może trwać wiecznie

Z czymkolwiek się mierzysz Jeśli twoje serce się łamie Jest obietnica dla tych którzy wytrzymują Podnieś oczy i zobacz Słońce wschodzi Słońce wschodzi

Każdą górę i dolinę, którą musisz przejść Nie bój się, jestem z tobą W momentach kiedy jesteś tak słaby, że chcesz się zatrzymać Powiem ci, że jest nadzieja na oświetlenie drogi, którą kroczysz

Dasz radę Dasz radę Noc nie może trwać wiecznie

Z czymkolwiek się mierzysz Jeśli twoje serce się łamie Jest obietnica dla tych którzy wytrzymują Podnieś oczy i zobacz Słońce wschodzi

Nawet kiedy nie potrafisz sobie wyobrazić jak Jak w ogóle znajdziesz drogę wyjścia Nawet kiedy toniesz w wątpliwościach Po prostu popatrz ponad chmury

Dasz radę Dasz radę Noc nie może trwać wiecznie

Z czymkolwiek się mierzysz Jeśli twoje serce się łamie Jest obietnica dla tych którzy wytrzymują Podnieś oczy i zobacz Słońce wschodzi

Słońce wschodzi

Nawet kiedy nie potrafisz sobie wyobrazić jak Jak w ogóle znajdziesz drogę wyjścia Nawet kiedy toniesz w wątpliwościach Po prostu popatrz ponad chmury,,

Przydały by się nuty, tak się skupiłam i zamyśliłam że nie zauwarzyłam że ktoś patrzył przez moje ramie .

Mako- to jest świetne - podskoczyłam zaskoczona , szybko zamknełam notes

Le- EE wybaczcie nie zauwazyłam was

Mako-mówiłaś że nie piszesz

Le- co? Nie to tylko takie tam em bazgroły

Mako- przeczytałem tylko trzy linijki lecz wiem że powinnas z tego zrobić piosenkę

Le- co nie nie nie to tylko takie

Mako-,wiem wiem bazgroły, o patrzcie tam jest studio do karaoke chodzcie - pociągnął mnie w te stronę .

Ro-em tam nie można wchodzić

Le-e tak to prywatne studio

Mako- spokojnie mam tam znajomego

Ro- o tej godzinie mają zamknięte

Mako- no dobrze

Le- wiecie ja chyba będę wracała dziękuje za poprawienie mi chumoru

Mako- odprowadzić cie do domu?- pokiwałam że nie , patrzałam jak się oddalają .Dalej stałam tak bez ruchu , potem po kilku minutach poszłam do domu nie chciało mi się zostawać sama więc wzięłam z szafy perukę i nowe ciuchy :


(Ps nie patrzcie na głowę )

Notes plecak i poszłam do pobliskiego studio z karaoke i instrumentami , kiedy weszłam zarejestrowałam się i poszłam do pustego pomieszczenia z instrumentami wyjęłam z torby notes i usiadłam do pianina . Próbowałam wymyśleć melodie lecz nic mi nie pasowało próbowałam z czymś szybkim lecz to było bez sensu więc postanowiłam z wolną melodią jednak nie za bardzo .

***Kastiel
Wyszlismy z kina choć nie miałem ochoty przyznaje że się rozluźniłem

Kas- miałaś rację jest mi lepiej

Mi- mówiłam że rozluźnisz się przed końcem tego dnia i miałam racje teraz wisicie mi lunch

Arm- dobra dobra wygrałaś , lecz nie dzisiaj musimy poćwiczyć

Mi- pocwiczyć ?

Lys- tak piosenkę

Mi- macie , macie zespół?

Kas- Tia lecz jest chaczyk że musimy grać na imprezach szkolnych

Mi- dobra zmieniam zdanie zamiast lunchu macie mi coś zagrać

Arm- umawialismy się na cos innego

Mi- świetnie się składa wy musicie pocwiczyć a ja chce was usłyszeć proszę

Kas- eh niech będzie tylko trzeba zadzwonić do Iris , gra na basie

Mi-dobrze wiecie co niedaleko jest studio z karaoke możecie grać tam - zgodziliśmy się Armin dał Cynka Iris że mamy próbę weszliśmy chcieliśmy się zarejestrować lecz wszystkie pokoje były zajęte .

Kas- to są żarty?

Mi- nie denerwój się ja to załatwie - poszła do recepcji chwile po rozmawiała z gościem i wróciła

Arm- nie udało się?

Mi- załatwione w jednej z pokojów jest jedna osoba więc mamy się z nią dogadać
, to będzie banalnie proste .

Iris- jestem wybaczcie

Lys-, nie szkodzi chodźmy - kiedy zbliżalismy się do pomieszczenia usłyszelismy pianino

??- ech dalej nie to ! , moment .

??- eh dobra - zajrzelismy do środka

??- eh NIE WIEM ! - Złapała się za głowę nagle jej telefon zaczął dzwonić

Arm - nie wiem czy to dobry pomysł żeby jej przeszkadzać

Kas- poczekaj chwile

??- hej , co ? em ja właśnie nadnią pracuje ,wybacz nie mogę wtedy mam szkołę , dziewczyny są zajęte dobrze spotkamy się o 17 w studiu pamiętaj to tajemnica Ichiru! , dobra pa- eh popatrzyła na zegarek

Mi- idziemy?

??- O NIE JESTEM SPÓŹNIONA!- Zbierała swoje rzeczy i omało nanas nie wpadła

Kas- hej uwa..to ty?

??- nie no to chyba są jakiej jaja

Arm- hej to ty byłaś w klubie jestem Armin a to Lysio , Mi i Kastiel oraz Iris byłyście niesamowite

??- em dzięki jestem Kira ,

Lys- wiesz przez przypadek usłyszeliśmy jak tworzysz

Le- oh em wybaczcie to tylko takie

Mi- dalej korzystasz z tego pokoju?- popatrzyła na nią

Le-,już nie

Arm- to co grałaś było świetne

Le- to- to nie ja

Lys- to kto?

Le- słuchałam kompozycji jednej z przyjaciółek mojej przyjaciółki kuzynki brata jego siostry

Arm- dobra Lysio, Mi, Iris idziemy się zarejestrować a ty tu poczekaj żeby nikt nam nie zają miejscówki - i wyszli

Kas- zagmatwane

Le- Tia nawet bardzo , e nie bende przeszkadzała

Kas- czekaj

Le- hym

Kas- to chyba twoje - podszedłem do pianina gdzie leżał jej otwarty notes wziołem go lecz wypadł mi z rąk otwierając sie na ilustracji , to ja!

Le- em lepiej już pójde - kiedy chciała wyjść złapałem ją za nadgarstek i przycisnąłem do ściany , no nie wierze powtórka z rozrywki? Tak samo jak z Leą muszę przestać , jednak miałem ochote ją podrażnić

Kas- co nagle mniej odważna się zrobiłaś - wzrok utkwiła w podłogę

Le- to boli póść

Kas- a co jeśli nie?

Le- czego chcesz

Kas- nie mów mi że jesteś jedną z moich fanek ?

Le- co ? Nie nie jestem twoją fanką

Kas- to czemu jest tam mój portret?

Le- nudziło mi się i tyle to nie twoja sprawa - jedną ręką podniosłem jej podbrudek w końcu widziałem jej oczy jednak miała inny kolor oczu? CO DO CHOLERY? znam tylko jedną osobę która ma takie oczy

Kas-L-Lea?- otworzyły się drzwi odepchneła mnie i uciekła

Arm- coś ty znowu zrobił? Zostawiamy cie na 3 minuty a ty już znowu doprowadzasz dziewczynę do płaczu- to była Lea czy miałem zwidy?

***Mi

Poszłam bardzo nie chętnie z chłopakami oraz Iris nie chciało mi się go zostawiać samego lecz , nie mogłam się sprzeciwić

Arm- dzień dobry osoba która była w nim skończyła więc chcemy się zarejestrować

Ktoś- dobrze proszę

Lys- dziękujemy

Mi- na pewno chcecie zostawić go z obcą laską?

Arm-jest duży poza tym nie jest twoją własnością

Mi- wiem ja tylko , był przybity przez cały dzień i nie chciałam żeby został sam

Lys- nie jest sam jest z Kirą- właśnie w tym problem , nie pozwole żeby jakaś inna idiotka go mi zabrała .Przyznam szczerze bardzo mi się podoba a teraz kiedy się pokłócił chyba ze swoją dziewczyną mam szanse a ja nie poddaje się tak łatwo .

Iris- gotowe

Arm- okej chodźmy- kiedy przyszliśmy Kastiel przyszpilił dziewczynę do ściany , wydawał się być w szoku , odepchneła go od siebie wzięła swoje żeczy i wybiegła

Mi- wszystko okej ? Wyglądasz jakbyś zobaczył ducha

Kas- co , n-nie jest okej .To co gramy?- byli niesamowici

Okej narazie to wszystko mam nadzieje że się podobało wiem że krótkie lecz mam ważne rzeczy do,zrobienia np. moje zdrowie bo niechcący wbiłam sobie w nogę coś i mnie boli dzisiaj będę szła do lekarza .Na razie kochani miłego dnia w szkole 😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro