39
Perspektywa Rafała
Płakałem ... poczułem czyjąś rękę na ramieniu myślałem że to Jeremi i Syska
-Zostawcie mnie samego - pociągłem nosem - Ona woli go -płakałem
-Idioto Karol to tylko mój przyjaciel ja kocham Ciebie nie go ! - obróciłem się to była Sylwia zamurowało mnie
-J- pociągłem nosem -jakoś c- cały czas gadasz z nim n-nawet nie odpowiadasz jak mówię Ci że Cię kocham ignorujesz mnie odkąd on przyjechał wiesz jak to mnie boli?
-to nie tak ! Nie rozumiesz nic - poszła w swoją stronę ja zaczełem płakać jak małe dziecko ...
Godzinę później poszlem do ośrodka szybko się ogarnąłem i poszlem na sale gdzie część osób już była
Syska i Jeremi i Agata spojrzelo na mnie i do mnie podbiegli
- Co się stało ? - zapytali przerażeni
-a co miało się stać ? - zapytałem dalej smutny
-wyglądasz jakbyś płakał cały dzień ! - krzykła Syska
-bo tak było - wzruszylem ramionami do sali weszła Sylwia z Karolem ona spojrzał A na mnie wytrzeszczyla oczy ale po chwili sposcila wzrok .
Poszliśmy na " Scene" muzyka zaczęła lecieć a my tańczyć
Był ten moment gdZie Sylwia zawsze mnie calowala
Teraz tego nie zrobiła....
Czyli..
Wybrała go?...
Na tą myśl oczy mi się zaczkliły
Ludzie klaskali i wogóle ja przeoczyłem się przez ludzi i wyszlem poszłem do pokoju a następnie do toalety spojrzałem w lustro widziałem tam wrak człowieka
Przyszła mi wiadomość z grupy
💪💪Young Stars i inni 💪💪
Przybysz z kosmosu xd👽: Rafał mam przyjść z Jeremim i Jaskiem ?
Przybysz z kosmosu xd👽 dodał'a uzytkownika Jan Dąbrowski
Przybysz z kosmosu xd 👽 ustawiła pseudonim użytkownika Jan Dąbrowski na Dżej 🐢❤
Dżej🐢❤ : idziemy do Ciebie z Syską i Jeremim!
Zakochana Wiewiórka💏😂💪❤: nie musicie dam sobie radę . . .
Dżeremi Starsza Sikorka🐦 : otwieraj !
Zakochana Wiewiórka💏😂💪❤: są otwarte xd
Pewnie zapytacie skąd znam Jaśka i co on tu robi byłem z Sylwią na sylwestrze u niego A co tu robi? Przyjechał został zaproszony
Gdy oni weszli do pokoju powiedzieli
-idziemy
-gdzie ?
-na sale - powiedział Jasiek
-nie idę
-Stary pokarz mu kto tutaj ządzi nie daj mu tak wygrać - powoedział Dżej
-ona sama wybrała ... boję się . - pociągłem nosem
-Rafał nie uzalaj się tylko walcz staraj się z nią pogadać jasne ?! - powiedziała Syska
-mhm - powoedzialem niewyraźnie
-Zawalcz o nią - powiedzial Jeremi
-macie rację - wyszlem i poszlem na sale to co zobaczyłem i usłyszałem wytrącilo mnie z równowagi A tak leciała wolną piosenka a oni tańczyli ich twarze dzieliły minimetry on się zbliżał wkroczylem odsunelem ich od siebie
-Cholera jasna nie przeszkadzam wam !?
-a wiesz że przeszkadzasz ? - zapytał miałem mu walnąć ale moją rękę zatrzymał Jeremi
-Sylwia wytłumaczysz mi coś ?! Kochasz go?! - krzyczalem a w mojich oczach pojawiły się łzy
-R-Rafał j-ja - Sylwia była skrępowania a do jej oczy płynęły łzy nie wytrzymałem nie chciałem słuchać bałem się ze powie że go kocha. ..
Tak na Dobranoc
ja ide spać miłej nocy
kolorowe misie
Kasia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro