Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

19

Wstałem Sylwii nie było jest 5:10 idę się szykować umyłem ubrałem się  wziąłem plecak i poszlem szukać Sylwii znalazlem ja była na korytarzu
-Sylwia szukałem Cię
-Hej Rafał a  byłam się przejść po ośrodku wiedziałam że zaraz wstaniesz
- no za niedługo muszę jechać - przytuliła mnie wystarczy jej jedno słowo  A zostanę
-szkoda - zasmuciła się - dziękuję że wczoraj pomimo wszystko pomogles mi wiesz że się boję burzy
- nie ma za co Sylwia, chodź poszukamy Jeremiego pewnie śpią odegramy się i zrobimy im zdjęcie - zasmialem się  patrzelismy po pokojach i ich znaleźliśmy zaczęliśmy robić zdjęcie  ja wstawiłem  na instagrama tak samo Sylwia

Raff_wie
No no Jeremi haha 1&1  Wy moje gołąbeczki buziaki @Jeremisikorski 😂😂😂❤

Polubione przez : Sylwialipka_Music Artur_sikorski Sylwiaprzybysz i  100 innych

Komentarze

Artur_sikorski
Braciszku o czymś nie wiem?

Wyszliśmy z ich pokoju smialismy się zrobiłam sobie z Sylwią  ostatnie zdjecie (media)
-Muszę już iść żeby zdążyć na pociąg- Sylwia mnie bardzo mocno przytulila  - będę tęsknić  - szepłem
-Ja też Rafi - tulilismy się  Tak musiałem się od niej oderwać
-Pa Sylwia
-Pa Rafał - ona znów to robi  przybliża się  pocałowała mnie  oddałem pocałunek  Nie był długi oderwalismy się od siebie przytuliłem ja i poszłem taksi już czekała
Czekałem na pocią bo opozni się  siedzę tak poczułem że ktoś przykłada mi coś do ust i po chwili widziałem ciemność. ..

Perspektywa Jeremiego

To była część naszego planu o którym tylko Lipka nie wiedziała porwalismy Rafała przyjechaliśmy do ośrodka wsadzilismy go sali od tańca podeszlem od tylu do Sylwii przełożyłam jej chusteczkę z substacią usypiająca i zaniosłem ją  do sali tanecznej tak jak Rafała daliśmy ich obok siebie na drzwiach daliśmy kartkeczke

Drogie gołąbeczki to dla waszego dobra macie się dogadać wyjanic wszystko i albo być razem albo nie wiem

Cały obóz i ekipa Young Stars

Wszyscy się podpisali wywiesiłem karteczkę

Perspektywa Rafała

Wstałem z bólem glowy rozejrzalem się to nie była stacja to była sala tańca obok mnie była SYLWIA  zaczelam  ją szturchac
-Sylwia kochanie budz się  hallo Sylwia - zaczęła się budzić
-gdzie ja jestem ?
-na sali tanecznej ja byłem na staci i ktoś przyłożył mi coś do ust i się obudziłem  tu - wyjaśniłem - to napewno sprawka tych gałganow
-przesadzili - powiedziala zła Sylwia - pomóż mi wstać - pomogles jej wstać zauważyłem kartkę na drzwiach wziąłem Sylwie za rękę i poprowadzilem do   drzwi zaczełem czytac na głos

Drogie gołąbeczki to dla waszego dobra macie sie dogadać, wyjanic wszystko i albo być razem albo nie wiem

Cały obóz i ekipa Young Stars

-Zabije - powiedziałem
-Nie tylko Ty - powiedziala zła ja zaczełem walić w dzwi
-Otwórzcie to co robicie jest nie mądre !- krzykłem
- to nic nie da oni są uparci - powiedziala zrezygnowana Sylwia
Nie zabrali mi telefonu
-Mam telefon czekaj

Dzwonię do Jeremiego

-Halo?
-Zabije was - powiedziałem zły -  co wam do głowy szczelilo żeby nas tu zamykać bez jedzenia i jeszcze czegoś żądać!
-Stary spokojnie to dla waszego dobra  kochacie się ja to wiem
-Mówiłem Ci coś tak? Nie będę ukrywać bo Sylwia wie zakochałem się w niej ale ona nie kocha mnie
-ona Cię kocha ale z czasem zobaczysz że mówiłem prawdę  A jedzenie  przyniesie  wam zaraz Agata macie nie kombinować jasne ?
- Nie - rozłączyl się

Zabije ich usłyszałem otwieranie drzwi Agata weszła do środka zamknięta drzwi za sobą na klucz
- Macie pizzę i fante powodzenia -  chiala wyjść
- czekaj - powiedziałem
-Co?
-wypusc nas - powoedziala Sylwia
-jak się dogadacie to was wypuszcze a teraz idę pa - wyszła 
Usiadłem pod drzwiam   Nie wiedziałem co robić
-może doniesc na nich na policję  ? - zapytalem
-znudzi im się to przetrzymywanie nas - powiedziała Sylwia -  chodz jeść  - usiedlismy na podłodze polozylismy pudełko z pizzą i zaczęliśmy jeść
Gdy zjedliśmy zaczęliśmy rozmowę

-hmm oni chcą żebyśmy poszli po ich myśli tak ? - zapytałem
-No tak
-to może coś sobie wyjaśnimy ?
-Rałał proszę Cię nie teraz - powiedziała blagalnym tonem
-To kiedy ? Sylwia ja nic z tego nie rozumiem !  - powiedziałem zirytowany ...



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro