ekhem...

o-o-o-oTP.

matulu, to jest jedno z moim najukochańszych, najwspanialszych OTP.

w sumie nie jest to jakoś super popularne, na rzecz kagehiny i kiyoyachi, co doprowadza mnie do płaczu.

yachi to mój kochany bliźniak, pilna uczennica, nieśmiała, strachliwa i bardzo schludna osóbka, a hinata to energiczne, ambitne dziecko szczęścia, które nigdy się nie poddaje, no i jest dość wygadany, ale to dzięki temu dogaduje się z każdym.

to dzięki hinacie hitoka zdecydowała się na dołączenie do klubu, obronił ją przed piłką i w ogóle mają pełno uroczych momentów, kiedy aż im się oczka świecą.

a, bo zapomniałam wspomnieć, ten statek ocieka cukrem, on jest cukrem.

nadaje się najbardziej do fluff, ale i w angst można ich ładnie opisać. (ale smut odpada, to są niewinne dzieci)

a wizualnie też są przeuroczyyy, obydwoje są dość niscy, mają duże oczy, a w sumie to pokażę arty potem, więc nie będę się rozpisywać.

nuu, znów mam ten problem, że nie umiem opisać jak bardzo ich uwielbiam, bo około 158 słów to mało.

no to podsumuje tak, mają naprawdę urocze momenty w anime, ich charaktery razem są również urocze i wyglądem też są uroczy, wręcz cukrzycy można od nich dostać.

na kanon niestety nie ma co liczyć, bo sportówka, chociaż... yuri on ice!!! daje nadzieje.

jedynie się cieszę, bo w przeciwieństwie do latbeli mają dużo ładnych artów.