Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

40

Uciekłem do parku ...
-wszystko zaczęło się w parku - powiedzialem  do siebie  - pirat, rozmowa z Sylwią , koncert, poznanie Agaty, Sylwia mnke pocałowała, camp, nadzieja, taniec , pocalunek wyjazd znow wyjazd tylko ze na Ysf taniec na scenie taniec z Sylwią   park Ten widok który boli najbardziej na świecie ucieczka do Syski rozmowa z nią spotkanie w parku z Sylwią i od tego momętu jesteśmy razem i wszystko może się spieprzyc przez jednego dupka - kopłem kamień
-zluzuj pogodzicie się Rafał ona Cię kocha tylko znów poraz kolejny się pogubila -  obrocilem się  za mną była Agata  czasami wydaje się mi ze mnie śledzi...
-Agata ja się boje ze ona już wybrała gdybym tam nie weszedł na czas oni by się pocałowali!
-chodź do ośrodka późno już
-idź na zostanie chwilę Przemyśle i wrócę nie martw się  -przytuliłem ją
-Okej do jutra - pomachała mi i odeszła usiadłem na ławce i myślałem

*****************2:00*****************

Właśnie wracam do ośrodka ... czemu tak późno?
Musiałem wszystko przeanalizować ...
Byłem w ośrodku otworzyłem drzwi od pokoju Sylwia spała a przynajmniej tak mi sie  wydawalo .
Poszlem do toalety ogarnąłem się dalej było widać że płakałem ale mniejsza wyszlem z toalety położyłem się obok Sylwii  patrzałem w sufit myślałem o nas
Aż przypomniała mi się piosenka "Dotyk - Remo Ft. Marco"
Pamiętam jak powiedziałem jej co czuję a ona się popłakała ...
Spojrzałem na nią
Jest idealna  ...
-Kocham Cię i nigdy nie przestanę  - powiedzialem i pocałowałem ją w policzek i usnelem wtulony w nią...

Rano obudziłem się o 6  Sylwia spała  przytulila do mnie usmiechalem się na ten widok chciałem ją pocałować przytulić szepnąc "dzień dobry kochanie kocham Cię "  Ale .... ON  zawrocil jej   w głowie mimo że z nią dalej jestem z czego się cieszę to ona nie zwraca na mnie uwagi ...
Wtuliłem się w nią musiałem  bo boję się ze to nigdy się nie powtórzy
-Kocham Cię i nigdy nie przestanę kochanie to Ty jetstes moim światem moim tlenem  - pocałowałem ją w czoło i  poszlem do toalety ogarnąć się gdy z niej wyszlem ubralem buty zostawiłem kartkę

Poszłam biegać nie wiem czy wrócę na śniadanie

Raff:/

Wyszlem  z pokoju poszłam przed ośrodek zobaczyłem GO podeszlem do niego
-Będę walczył o Sylwie nie zniszczysz nam tego  - powiedzialem.
-Mówiłem  ci ona jest moja ona mnie kocha nie Ciebie  - kpił ze mnie
-ja ją kocham ona mnie a ty się idź lecz - chciał mi walnąć ale zrobiłem unik - a teraz Elo bo idę biegać nie mam zamiaru z tobą gadać  - wyminełam go i pobiegłem przed siebie
Dalej myślałem i coraz szybciej biegłem w końcu się zmeczylem usiadłem na ławce  wyciągłem telefon i patrzałem na moją zdjęcia z Sylwią
-Kocham i nigdy nie przestanę - szepłem do siebie
Schowalem telefon i dalej biegłem wróciłem o 7  ogarnąłem się i zdążyłem na śniadanie
Wszyscy spojrzała na mnie wziąłem śniadanie i usiadłem do stolika 
Agata, Jaś, Syska, Jeremi I Artur patrzyli na mnie i na Sylwie którą była zamyslona    Agata w jednej chwili podniosła się do góry i każdemu coś mówiła na ucho prócz mi i Sylwii i temu palantowi
-Goszko goszko goszko - zaczęli śpiewać a z nimi cały obóz byłem zdziwiony  powtarzałem na nich jak na idiotow a na końcu spojrzałem na Sylwie którą była zdziwiona spojrzał a na mnie nie wiedziałem co robić  Spojrzałem na nią i na jej usta ona lekko kiwmela głową
Zaczęliśmy się do siebie zbliżać  w jednym momecie dopadła mnie myśl
Czy ona tego chce ?
Przed złaczeniem naszych ust spojrzalem na nią niepewnie  w końcu naszedl ten moment gdzie się pocałowalismy  pocałunek był delikatny i niepewny 
gdy się odsunelismu od siebie patrzelismy sobie w oczy  nagle usłyszelismy
-Ona temu winna ona temu winna pocałować go powinna - śmiać mi  się chciało z  wkurzonej miny Karola  ale się powstrzymalem 
Sylwia spojrzała  na mnie i mnie pocałowała
Na co się  usmiechlem
Pomimo wszystko kocham ją  I wybacze jej wszystko
Ledwo się od siebie odsunelismy znow było
-on jest temu winien - tu im przerwalem bo pocałowałem Sylwie 
Gdy się odsunelismu od siebie przytuliłem ją i szepłem
-Kocham Cię i nie przestanę 
-ja Ciebie też - myślałem że się przesłyszsłem  byłem szczęśliwy jak małe dziecko Karol popatrzał na nas z złością pokazałem mu język wiem zachowałem się jak małe dziecko ale niech wie ze będę walczył o Sylwie
Odsunelismy się od siebie dałem jej całusa i powrocilem do jedzenia ona tak samo  Spojrzałem na całą piątkę którą była dumna z siebie i posłałam im uśmiech
-kto miał rację ? - zapytala Agata z dumą
-aj cichej   Agata - zasmialem sie
-Łooo ktos tu jest w końcu wesoły - zasmiała się Syska
-czyja to zasługa ? - zapytał Agata  z dumą
-hmmm - udałem ze myślę - Sylwii - pokazałem im język i przytuliłem ukochaną
-pff - prychli i sie zasmiali się  a Karol wyszedł z stołówki na co się jeszcze bardziej ucieszyłem i szepłem niesłyszalnie
-1&1
- a temu co ? - zapytala Weronika  na co wzruszylem ramionami z uśmiechem  przybliżyła się do Sylwii i szepłem
-zajęcia z tańca mamy o 15 może pójdziemy na spacer zaraz co ty na to ?
-No Okej  - Posłała mi  uśmiech
-nie wolno rozmawiać szeptem w towarzystwie -Agata  udała obrazoną na co my się   zasmialismy 
Wyszliśmy z stołowi a następnie z ośrodka trzymając się za ręce
-gdzie idziemy? - zapytala
-hmmm już wiem ! - przypomniało mi się coś kierowałem się do pewnego miejsca czyli plaża gdy byliśmy na miejscu powiedzialem
- bądź gotowa na 19 przyjde po ciebie Cię gdzieś zabiorę
-Randka ? - zapytala z cwanym uśmiechem i się do mnie przybliżyła

-Mhm -  usmiechlem się  a Sylwia złaczyła nasze usta w pocalunku  siedzieliśmy  tam  godzinę śmiejąc się
-ale ty słodki jesteś - zasmiała się
-ja? Niby czemu ?
-czułam ten uśmiech jak Cię pocałowałam i te iskierki radości w twoich oczach
-cieszę się że się pogozilismy Sylwia ja nie umiem bez Ciebie żyć bez Ciebie usycham jak ten kwiat
-Kocham Cię Rafał - Przytuliła mnie
-ja Ciebie też kochanie najbardziej na świecie - pocałowałem ją   a nastepnie przytuliłem siedzieliśmy tak do 14 wróciliśmy na zajęcia ..

tak na dobranoc
w komentarzu napiszcie czy wam się podoba rozdział
rozdzialy będe publikowała wieczorem lub w nocy bo dziś przyszła mi gitara i chce troche się skupić na niej i nauczyć się w końcu grać xD
w kazdym razie jak będe mieć czas w porach dziennych będe wstawiać rozdziały a teraz
dobranoc

Kasia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro