29
*tego samego dnia*
Perspektywa Sylwii L.
Właśnie idę do Sylwii jestem pod jej blokiem wchodzę na jej klatkę zapukałam do drzwi otwiera zapłakana Sysia
-Hej kochana co jest - zapytałam zmartwiona
-Hej wchodź - weszłam do środka usiadłam na kanapie
-mów
-Ja i Artur zerwalismy z sobą - płakała
-SŁUCHAM?! - krzykłam
-no zerwalismy nie układało nam się kłucilismy się co chwilę (Skąd ja to znam hmmm, może z doświadczenia bo miałam tak samo? ~ Aut) przez wydawanie płyty nagrywanie nie mogliśmy się spotykać i uznaliśmy że to nie ma sensu - płakała
-Cii spokojnie Sylwia, Wszystko się ułoży - przytulilam ją - byliscie razem dwa lata i wiem bo widzialam ze bez siebie zyc nie mogliscie napewno jeszcze będziecie kiedyś razem
-zostaliśmy przyjaciółmi - powiedziała
Gadaliśmy Dwie godziny Sylwia była zmęczona położyła się spać ja wyszłam z jej domu
Jestem u siebie przyszedł mi SMS
Moja wiewióreczka😍❤💋💃
Bądź gotowa na 20 porywam Cię na randkę :**<3
Do: Moja wiewióreczka😍❤💋💃
Czekam:* <3
Podeszłam do szafy patrzałem co założyć
Wybrałam niebieską sukieke
Zaczęłam robić makijarz gdy byłam gotowa zrobiłam zdjęcia na instagram
sylwialipka_music
Gotowa na randkę z @Raff_wie ❤😍😘💅😄
Komentarze :
Raff_wie : moja piękna 😍❤😘💋
Dzwonek do drzwi , otworzyłam to był Rafał przywitała się z nim
-to co idziemy? -zapytał
-Jasne to gdzie mnie zabierasz? - zapytałam
-zobaczysz - odpowiedział ja wzięłam torebkę i telefon i zamknęłam dom
Szliśmy w ciszy za rece dotarliśmy na miejsce to była elegancka restauracja w sumie mogłam się domyślić z Rafałem zrobiliśmy Sobie zdjęcie wstawiłam je na Ig
sylwialipka_music: ❤🌌
Polubione przez: Raff_wie, bartek.kaszuba i 2930 innych
bartek.kaszuba: ślicznoty❤
Zamówiliśmy dania po chwili przyszedl kelner i tak miło.spędziliśmy wieczór
Wyszliśmy z restauracji i poszliśmy do parku
Gadaliśmy smialismy się
-Sylwia Kocham Cię - powiedział i mnie pocałował
-Ja Ciebie też Rafi
siedzielismy godzine w tym parku gadając i śmiejąc się po godzinie wrociliśmy do domu i poszliśmy spać
nooo to ten rozdział za 6 gwiazdek😏😏😚😂😂
Kasia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro