Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

AN ANGEL THAT LEFT US TOO SOON-25.06.2009r

Kochani, jak widzicie nie jest to rozdział.
Mamy dzień 25.06.- jeden z najtrudniejszych dla fanów Michaela-dzień śmierci naszego aniołka <3

Wiem, że niektórzy fani mają na to różne poglądy, ale pozwólcie mi powiedzieć parę słów.

Ten dzień jest dla mnie, jak za równo i dla reszty fanów, dniem niezwykle trudnym i smutnym.
Z dniem 25.06.2009roku odszedł niezwykły człowiek.
Człowiek, którego celem było naprawiać świat, pomagać ludziom, a przedewszystkim dzieciom.
Człowiek, który darzył miłością wszystkich, a w dzieciach widział Boga.
Dla którego pieniądze nie stanowiły ogromnego znaczenia, nie uważał ich za najważniejsze.
Owszem, był niezwykle bogaty, ale przecież pieniądze to nie wszystko.
On przeznaczał je na cele charytatywne, otwierał masę fundacji, odwiedzał mnustwo szpitali dziecięcych, gdzie na maluszki czychała nawet i śmierć, odwiedzał sierocińce, a wszystko to z miłości i chęci pomocy innym.

Michael Jackson, niesamowicie utalentowany artysta, którego powołaniem był śpiew, a taniec sam poruszał jego ciałem, Król Popu, legenda, ale zarówno i wspaniały, dobry człowiek, który musiał w swoim życiu wycierpieć naprawdę wiele.

Oskarżenia, ludzie chcący dobrać się tylko i włącznie do jego pieniędzy...można powiedzieć, że nie miał przy sobie nikogo komu mógłby się zwierzyć, wygadać, co niestety doprowadziło do lekomanii...
Ale to nie jest dzień aby roztrwoniać się nad wadami.
Powiedzmy raczej o tym jakim był wspaniałm człowiekiem i artstą.
Był, jest to człowiek, którego oskarżano nie słusznie, chciał pomagać, a ludzie, właściwie media, brukowce jak zwykle odebrali to inaczej.
My fani wiemy jak było naprawdę i żadne sfałszowane dowody, czy media szukające sensacji do zarobienia tego nie zmienią!

Michael to człowiek z ogromnym sercem i pamiętajmy o tym.
On jest teraz w lepszym miejscu, tam gdzie teraz jest mu lepiej i może być szczęśliwy.

Skąd mam te pewność?

Stąd, że Mike nie mógł trafić do piekła, ponieważ on przeżył istne piekło na Ziemi.
Teraz jest naszym Aniołem Stróżem, który czuwa nad nami z Nieba i napewno jest dumny, że ma takich cudownych i wiernych fanów, którzy nigdy się nie poddadzą i nigdy go nie zostawią.

Pamiętajcie, Michael Jackson nie umarł, on jest i żyje.
Wiecie gdzie?
On jest i żyje w naszych serduszkach, on nie odszedł bo dalej bezlitośnie chwyta za nasze serca i pozostaje w nich na zawsze, czego nie jest w stanie nic zmienić.

Michael, tęsknimy za Tobą!
Kochamy Cię i zaesze będziemy z Tobą, jak i Ty znami! <3
Śpij słodko Aniołku [*]

"Heal the world" droga rodzino Moonwalkers, uleczajmy świat, tak jak robił to Mike <3
Postarajmy się nie płakać, wiem że to trudne, ale zróbmy to dla naszego idola. On napewno nie chciałby widzieć nas smutnych, a wolałby zobaczyć nasze szczere uśmiechy i czuć miłość jaką jest przez nas darzony <3
Cuż mogę jeszcze powiedzieć...w sumie powiedziałabym o wiele więcej, ale chcę jeszcze tylko dodać, że Michael to
Anioł, który opuścił nas zbyt wcześnie <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro