15
*sobota*
Po treningu Alex zaoferował mi wypad do KFC, ale czekający na mnie Devil pokrzyżował nasze plany. Zbyłam przyjaciela tłumacząc, że mama ma mnie odebrać. Gdy tylko zniknął z parkingu przed szkołą tańca wsiadłam do samochodu niebieskookiego.
- Gdzie tym razem mnie porywasz?
- Pojedziemy do mnie.
Dwadzieścia minut później chłopak zaparkował w garażu. Pokierował mnie w stronę wejścia do domu. Elegancki ale modny wystrój pasował do jego osoby. Rozglądałam się po kolejnych pomieszczeniach, których było tu sporo. Devil podążał za mną obserwując każdy mój ruch. Na parterze znajdował się korytarz prowadzący do salonu z wejściem do kuchni. Było tam też wyjście na taras i ogród. Na piętrze znalazłam toaletę, pokój gościnny, pokój z bilardem, ogromnym ekranem i piłkarzykami, główną sypialnię z prywatną łazienką i wyjściem na balkon. Zeszłam ponownie na dół, gdzie chłopak przygotował dla nas kolację.
- To dla ciebie. - Poczułam na szyi oddech chłopaka.
Odwróciłam się gwałtownie, a sok, który trzymał wylądował na jego białej koszulce.
- Przepraszam.
- Zdarza się.
Devil zniknął na moment wracając do pomieszczenia w nowym stroju. Kazał mi usiąść przy stole a chwile później zaserwował mi jeden z jego specjałów.
- Czemu tak na mnie patrzysz?
- Chcę wiedzieć czy smakuje.
- Sam mógłbyś spróbować.
- Później.
- Przecież możesz ściągnąć maskę.
- Nie. Lepiej nie.
- Wyglądasz aż tak okropnie, że musisz się ukrywać?
- Nie. Po prostu wolę nie ryzykować twoim omdleniem na widok mojej przystojnej twarzy.
Wróciłam do posiłku zostawiając dla siebie wszelkie uwagi.
- Mam coś dla ciebie.
Wstał i wrócił po chwili. Obserwowałam go ciekawa o co może chodzić. Zajął ponownie swoje miejsce kładąc na blacie klucze.
- Co to?
- Klucze.
- Wow Sherlocku, ale do czego te klucze?
- Do mojego domu. Chcę żebyś je wzięła.
- Nie mogę.
- Możesz i to zrobisz.
Wpatrywałam się w przedmiot przez kilka sekund po czym przeniosłam wzrok na chłopaka. Widząc jego spojrzenie zabrałam klucze i schowałam do kieszeni.
- Grzeczna dziewczynka.
-----------------------------------------------------------
Hejka :)
Nasi bohaterowie spędzając coraz więcej czasu razem. Może w końcu coś z tego będzie?
Komentujcie i gwiazdkujcie !!
Do następnego :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro