Coś
Slendy: Gdzie jest Toby?
EJ: Robi coś
Slendy: Nie podoba mi się to.
A gdzie Ben?
EJ: Próbuje powstrzymać Tobiego od zrobienia czegoś.
Slendy: A Masky?
EJ: Próbuje powstrzymać Bena od powstrzymania Tobiego od zrobienia czegoś
Slendy: Rozumiem. A Ty co robisz?
EJ: Powstrzymuję cię od powstrzymania Masky'ego od powstrzymania Bena od powstrzymania Tobiego od zrobienia czegoś...
Slendy: *lag mózgu*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro