Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

-9-

Kolejnego dnia sie ubralam, odbylam poranna toalete i pomalowałam. Zjadlam płatki i zrobilam sobie herbate do termosu. Wyszlam z domu i udalam sie w strone biura Bartka
-Czesc Bartuś - uśmiechnęłam się
-No hej
-Bedziesz robic projekt?
-Tak

Ciagle Kuba byl w miejscu mojego biura. Około 13 przyszedl do mnie.
-Może wyjdziemy na pizze ?
-Ee okej - zabralam torebke i telefon. Zapisałam plany i wyłaczyłam laptopa. Mysle ze jak wrocimy, skoncze to po jakiejs godzinie. Zjedlismy pizze i o 13.50 wrocilismy do biura. Plany skonczylam o 15. Poszłam do drukarni na 3 pietrze naszego biura i wydrukowalam je. Schowałam do teczki. A teczke zabralam do pudelka gdzie mam wszystkie dokumenty ktore mialam w poprzednim biurze. Przyszedl Bartek.
-Hej sluchaj pojedziemy razem do Ikei albo BRW i wybierzemy ci meble
-Okej, kiedy?
-Nawet teraz - uśmiechnął się

Wyszlismy przed biuro gdzie wsiedlismy do czarnego Audi A4 Bartka. Wybralismy meble. Jeszcze dziś do biura. Wrocilam do domu i zjadlam kanapki. Umylam sie, zmylam makijaz i zrobiłam maseczke. Rano wstalam o 7. Umylam sie i umylam zeby, zrobilam lekki makijaż i zalożyłam letnią sukienke z H&M. Zjadlam platki. I wzielam do pracy kanapki z sałatą, serem, szynką i pomidorem, a do termosu zrobiłam ciepła herbate. Zalożyłam baleriny, zabralam rzeczy i bylam gotowa do wyjscia. Weszlam do biura Bartka gdzie sie z nim przywitalam i zaczelam robic kolejny projekt mieszkania.

O 13 przyszedl Bartek. Założył mi na oczy opaske i zaprowadzil w strone nowego biura. Odsłonił mi oczy i..   WOW ! MEGA !  Na pierwszy rzut oka zobaczylam duze okno z widokiem na Warszawe. Po prawej stronie był bio kominek. Taki jak u Bartka w biurze. Śliczny ! Po lewej stronie byla biała kanapa, a na przeciwko niej, druga taka sama. Wokól kominka były szafki i półki na moje dokumenty i projekty. Po drugiej stronie pomiezczenia stała komoda. A przed nia biurko z fotelem.  Zobaczylam kolejne drzwi, popatrzyłam na Bartka i je wskazałam. Kazał mi wejść. Weszłam i zobaczyłam toalete.

Szef przyniósł moje pudło z rzeczami. Ktore porozkładałam na polkach i w szafkach. Zabralam sie za projekt

1 tydzień później
W ciągu ostatniego tygodnia zrobiłam 3 projekty. Wróciłam do domu o 17. Napisal do mnie Marek

Od: Braciak :D
Sjeema ;p Właśnie wracamy juz dojezdzamy przyjedz do starbucksa obok Pałacu Kultury i Nauki za jakies 20 minut.

Do: Braciak :D
Okejka bede za 30 minut.

Zadzwoniłam do kobiety sprzedającej działke... Kupiłam ją. Zabralam sie za planowanie MOJEGO domu na laptopie. Szybko zabralam telefon i pojechalam do starbucksa po Marka.
Wrocilismy razem i mu oznajmilam ze sie przeprowadzamy.

2 dni później
Poszlam do pracy o 7.50 i projektowalam mieszkanie pani Miley, w miedzy czasie wybierałam meble do mojej sypialni na internecie. O 13 mieszkanie bylo gotowe. Do mojego domu wybralam polke na buty polączoną z szafą i wieszakiem które umieszcze w przedpokoju. W kuchni beda biale blaty i duza dwu- drzwiowa lodówka. Na środku kuchni znajdzie sie miejsce dla 4-osobowego stołu. W salonie bedzie telewizor na biało-szarej meblościance, stolik kawowy, duża biala kanapa i fotel oprócz tego bedzie komoda. Na dole bedzie lazienka z prysznicem, umywalką i pralką.

Na gorze znajda sie 2 sypialnie, lazienka i moja garderoba. Lazienka bedzie przestrzenna, bedzie w niej wanna, umywalka i szare szafki z czego jedną się otwiera jak szuflade w ktorej bedzie kosz na pranie. W mojej sypialni bedzie duza biala toaletka z lustrem, łożko, szafka nocna, komoda i fotel. Oprocz tego bedzie wejscie do garderoby. Obok mojego pokoju bedzie sypialnia Marka. Bedzie w niej dominował zielony kolor. Bedzie tam duże łozko szafka nocna, szafa, biurko i wyjscie na taras.

***
620 SŁOW KOLEJNY JUTRO ;** xx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro