pogrubione - lucas

normalne - samantha

---

poniedziałek, 6 listopada 2017
18:47

---

— hej, dodzwoniłeś się do restauracji rodziny cook, w czym mogę pomóc?

— wybacz, skarbie. wczoraj miałem nagrania do późna. chciałem do ciebie napisać, ale byłem bardzo zajęty.

— to nic. i tak pisałam.

— tak? o czym?

— lokalna gazeta poprosiła, żebym napisała artykuł o tytule „historia głównego bohatera ani, nie anny: lucasa jade zumanna".

— jak ci idzie? może powinnaś zadzwonić do jego menadżera i poprosić o jakieś soczyste ploteczki.

— och, już kilka mam. nagłówek to „lucas i dziewczyna od pizzy, nowy skandal".

— brzmi jak jakieś gówno, które chciałbym przeczytać.

— gówno? ja pisząca o naszej historii miłosnej to gówno?

— och, to historia miłosna? nie miałem pojęcia, że jesteś we mnie beznadziejnie zakochana.

— właściwie to jest na odwrót. z wiarygodnego źródła wiem, że to lucas jest zakochany w tej dziewczynie od pizzy, ale ona tak naprawdę go nienawidzi.

— auć. zaczynam się zastanawiać, czy to prawda.

— oczywiście, że nie, głuptasie. to nazywa się sarkazm. nie nienawidzę cię, lucas. dobrze wiesz, jaki jesteś dla mnie ważny.

— wiem, żartowałem. o której kończysz pracę?

— o jedenastej, przykro mi.

— to nic. mogę zadzwonić jutro podczas przerwy? nie mam aż tylu scen.

— oczywiście. pogadamy jutro, głuptasie.

— pa, skarbie.

głuptas 💌 zakończył połączenie.