82
Cake14
*Wbiega do domu zaraz po szkole* Tatoooo!
Kenta
Coś się dzieje?
Cake
Chodźmy ćwiczyć! Puki mama jest w pracy! Chodźmy!!!
Kenta
przykro mi, ale Kim już wie, nie będę cię więcej trenował Cake.
Cake
Co?! Dlaczego!
Tato! No proszę cię!!!
Kim
* Wchodzi do salonu i skrzyżował ręce* Cake.
Cake
Mamo! Dlaczego nie mogę trenować!? Ja naprawdę to lubię.
Uwielbiam to!
Kim
Ale Cake to jest niebezpieczne...
Cake
Mamo przestań! Jeśli nie pozwolisz mi nadal ćwiczyć z tatą ucieknę z domu!
Kenta
Cake. W tym momencie ton w dół, nie wasz się krzyczeć na Kim'a.
Cake
* Przestał krzyczeć i skrzyżował ręce*
Kim
... przemyśle to teraz idź do siebie.
Cake
* Obrażony idzie do siebie*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro