Babe
* Patrzy na trzech Swoich synów, każdy z nich trzyma prezent dla niego* jeśli w którymś prezencie będą gumy wyleci przez okno ten który je kupił* spojrzał na Way, który od razu sam podszedł do okna*

Way 17
ja już sam wyjdę. * Zostawił prezent i wyszedł oknem*

May14
Ty jesteś pewny, że on nie upadł wam po porodzie?

Babe
Sam zaczynam w to wierzyć...

Li 7
Mamo jak nie chcesz gum to ja mogę? Gumy balonowe są super.

Babe
Są z alkoholem. Nie ma szans* zabrał torbę od Way i spojrzał na resztę* więc?

May
* Dał mu prezent*

Babe
... May ty też Chcesz wylecieć oknem?

May
No co....* Kupił mu tabletki na uspokojenie i brylok do kluczy z samochodem* przy Way te tabletki to jak skarb

Li
MÓJ PREZENT JEST LEPSZY[[kupił go za pieniądze May który dał mu swoje pieniądze]]

Babe
* Wyciąga samochód z LEGO* ale ekstra! Chłopcy układamy go razem.
(( Zdaję sobie sprawę, że to May go kupił bo widzi ich wyciągi z konta))
I wszystkie prezenty są fajne... Dziękuję. NAWET ten od Way. Możecie go zawołać.

May
Jest już w drodze do Moon'a.

Babe
Skubany szybki jest.