Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział VI-Sebastianie żadnych kocich pornosów!!

-Co to jest!?-Krzyknął Grell,krzyzujac ręce na piersi-Jak się wytlumaczysz zboczony pizdoklepie!?

-To-to jest.....

-Ja wiem co to kurwa jest!JAK MOŻESZ OGLĄDAĆ KOCIE PORNOSY!JAK!?DLACZEGO WOLISZ TE FILMY ZAMIAST MNIE!JESTEŚ TAK BEZDUSZNIE NIEWYZYTY!!!TY JEBANY KOCI CHUJOTRZEPIE!!!!

-To intelektualna rozrywka...

-INTELEKTUALNA!? KUR....

-Co się dzieje?-Spytał Undertaker wchodząc pod prysznic.

-TEN OTO CHUJ TRZEPIE DO KOCICH PORNOLI NA DEEP WEBIE!!!!-Krzyknął Grell wskazując na Sebastiana.

-Ale ty wiesz przecież,że on ma Kociofilie prawda?To taki pedofil tylko,że zamiast małych chłopców woli koty.

-JA TEŻ Z POWODZENIEM MOGĘ BYĆ DOBRYM KOTEM!-Krzyknął nabuzowany Grell,opierajac się z mlaskiem o ścianę.

-Jeszcze 2 dni temu umierales na zapalenie pachwin....żadnych kocich zabaw,Grellus-Wyjakal Sebastian,gladzac Grella po czole.

-Ale ja mam chice!!-Jeknal rozpaczliwie Grell.

-To musisz wytrzymać,albo sam sobie potrzepac-Zasugerował Undertaker.

-TY SIĘ ZATKAJ STARY KOŹLE!!!JA CHCE SEBASTIANKA!!!ON JEST TAKI SUPI W KAZYM CALU,WSZEDZIE I BEZ WYJĄTKU!!!!

-No nie przesadzajmy.....-Sebek podrapal się po głowie i zarumienienil.

-TO NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA!TWOJE ZGRABNE NÓŻKI,PIEKNE OCZKA,SMUKLE UDA,CUDOWNE WLOSKI I SEKSOWNY TYLECZEK SA SUPI,ALE TO I TAK ZA MALO BY CIĘ OPISAC!!!

Nagle do pokoju wszedl zaspany Ciel.

-Sebastian chodź tu na chwile....-Skinal na lokaja.

-Tak moj drobny panie?

-Jest sprawa.Otoz proszę cię abyś polecial do Żabki po Picolo i kilka ciastek,jasne?-Ciel popatrzyl w oczy Sebastiana.

-Oczywiscie paniczu-Seba uklonil się z gracja i uśmiechnął.

-Co od ciebie chciał?-Spytał Grell,podgryzajac kanapke z serem.

-Picolo i ciasteczka.

-Och czyli idziesz do sklepu!-Krzyknął uradowany Grell i machajac łapami przywalil Undertakerkowi w ryj.

-AŁAAAAA!!!GRELL OBETNIJ TE SZPONY DO JASNEJ CHOLERY!!!

-Przepraszam Andertejkeruniu!!Wybacz mi ten brak nieuwagi!

Undertaker popil herbatke i skinal na Grella w geście przyjęcia przeprosin.

-Przyjmuje twe przeprosiny Grellusie Sebochujotrzepusie Sutcliffusie.

-Och to wspaniale!-Krzyknął uradowany Grell.

-Na Jowisza!!Miałem iść do sklepu!!!Idzie ktos ze mną?-Spytał Sebastian,biorąc w dłoń torbę z Hello Kitty i napisem Kawaii Kuro Lokai.

-Ja idę!-Krzyknął Grell i pobiegł w stronę drzwi.

-Oki-Sebastian ruszył w tym samym kierunku i wyszli.

Po pięciu minutach wrócili i Seba dał Cielakowi to co chciał.Ciel podziękował mu po czym poszedł grać w szachy z Aloisem który miał na niego chrapkę,ale nie wypadało mu położyć się w bokserkach na fortepianie.Zwłaszcza w gościach.

-To co robimy?-Spytał Andertejkerek.

-Poogladajmy filmy!-Grell uratował się.

-Dobry pomysł-Przytaknal Seba.

-A jaki?

-Może Greja?

-Znowu?-Jeknal znudzony Seba-Może coś innego.

-A więc wylosujmy.

Wypadlo na Obecność więc Grell płakał w ramię Seby,a Undertaker chamsko komentował każdą scenę (co za cwel ;-;) po chwili Grella rozbolal brzuszek i pobiegł do łazienki.

Po pół godzinie Seba usłyszał rozpaczliwy płacz i pobiegł w ślady Grella.

-Grellus co jest!?-Krzyknął Seba patrząc na Grella placzacego nad umywalką.

-Popacz!!!-Grell wskazal na podluzne cos co wskazywało dwie kreski i chyba wszyscy doskonale wiemy co to oznacza.

-Grelli ale jak to!?Jak to możliwe?!

-Nie wiem!-Zaszlochal Grelli-I co my poczniemy!?!?

-No nic,takie życie.

-JAK TO TAKIE ŻYCIE!!!JAK TO!!!!-Krzyknął rozwscieczony Grell.

-Tak to,że przezyjesz,tylko oby Ciel się nie wkurzyl.

Jak to powiedział Undertaker:

"Czego Ciel nie usłyszy to go to nie wkurwi"

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro