Dwadzieścia dni to moje autorskie wyzwanie, polega ono na tym, że przez ten okres czasu będę codziennie publikować jakiś tekst.

Jest to swoista rekompensta za moją beznadziejną aktywność w kwietniu i maju. Więc korzystając z tego, że rok szkolny już prawie zakończony, moja średnia poprawiona, mam sporo wolnego czasu. A chcę jakoś zmotywować się do działania.

Reguły wyzwania:

1. Tekst mają się pojawiać codziennie, terminem jest godzina dwunasta w nocy. W wyjątkowych przypadkach nie dwunasta, ale trzecia. Do tej godziny musi się pojawić tekst. Oznacza to, że w razie, gdy tekst nie powstał, termin może przesunąć się o trzy godziny. Ale ani minuty dłużej.

2. Testy mają minimalną długość, nie mogą liczyć mniej niż sto pięćdziesiąt słów.

3. Jest jeden dzień wolny - chodzi o to, że w ciągu tych dwudziestu dni raz można nie napisać nic. Ale jest to opcjonalne, gdyż po użyciu tego praw odwleczenia i tak ten dzień jest, ale zostaje opublikowany po upływie innych dni.

Np. Pominęłam dzień piętnasty, bo nie miałam wtedy wcale czasu. Temat dnia piętnastego przeskoczył na dzień dwudziestu pierwszy.

4. Teksty nie mogą mieć części powiązanych, oznacza to, że mogę opublikować teksty o podobnej tematyce i nazwać je np. Publika I, Publika II. Ale nie mogę dzielić jednego tekstu na części i publikować je osobno np. Publika część I, Publika część II. Oznacza to, że wątki tekstu pierwszego muszą zostać w większości zakończone w jednym tekście.

5. Autor wybiera tylko połowę tematów. Pozostałe ustalają czytelnicy.

6. Co najmniej trzy teksty wybrane przez autora ma zawierać ship, który jest niecodzienny, dziwny i rzadko spotykany.

7. Autor w jednym opowiadaniu musi napisać o swoim NOTP. W moim wypadku będzie to zapewne NiChu. (Ship, którego nie lubię najbardziej, wręcz nieznoszę go.)

8. Każdy czytelnik może wybrać jeden temat, ale pamiętajmy, że jest dziesięć, z ich decyzji, dni. Panuje zasada, kto pierwszy ten lepszy.

9. W trakcie wyzwania pozostałe książki mają być również aktualizowane.

Tyle zasad, jeśli ktoś chciałby zrobić również to wyzywanie, to proszę napisz chętnie do Ciebie zajrzę.

Nie zastrzegam praw autorskich do wyzwania, każdy może je wykonać, dowolnie modyfikując zasady. Zachęcam do podjęcia się czegoś takiego w ramach testowania siebie.

W razie czego zasady mogę przesłać na wiadomościach prywatnych.

Kolejna część, gdzie będzie tak zwany kalendarz, w którym można składać propozycje tematów, pojawi się on w sobotę.