Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jesteśmy uratowani!

Spacerowaliśmy już do rana.

Około południa zauwarzyłam statek o białych żaglach, płynący ewidentnie w naszą stronę. Przez chwilę zastanawiałam się jakim cudem nas znaleźli... Ale mniejsza o to.

-Ciekawe, co teraz zrobi?- zapytałam sama siebie i sprintem pobiegłam do Syriusza na drugi koniec wyspy.

Time skip

-Noringhton! Musimy ratować Jamesa i Remusa!- darł się Syriusz chodząc za kapitanem.

-To zbyt ryzykowne.

-I Willa!- dodała siostra czarno-włosego.

-Każdy z was chce kogoś ratować! Ja zresztą też...- wtrąciłam.

Noringhtona przekonała dopiero Elizabeth:

-James, proszę zrób to! W prezencie ślubnym!

-Ah! Ślub! Uwielbiam śluby! Kolejka dla wszystkich!- zakrzyknęłam wesoło.

James spojrzał na mnie surowym wzrokiem.

-Tak wiem... Skujcie ją, prawda?- zapytałam zrezygnowana wyciągając ręce, na których po chwili zatrzasnęły się metalowe kajdany.

*********
PRZECZTAJ!!

Mam pytanie. Zbliżamy się do końca tej książki, więc mam do was pytanie.
Wolicie, żebym napisała książkę o tematyce Więzień Labiryntu, czy Harry Potter. Będzie to polegać, na tym samym co dotychczas, że jest historia, i dopisuje wątki z innych.
Piszcie w komentarzach!!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro