Rozdział 14
Na początku widziałam tylko biel. Dopiero, kiedy po chwili moje oczy przywykły do światła, dojrzałam jasne ściany, mały szklany stolik i dwa fotele. Drzwi również były szklane.
- George, obudziła się! Biegnij po lekarza! - usłyszałam krzyk mojej matki. Spojrzałam w jej stronę. Ojciec wybiegł z pokoju jak poparzony.
- Gdzie jestem? - wychrypiałam.
- W szpitalu, kochanie. Pamiętasz, co się stało? - zapytała niepewnie. Wtedy wszystko do mnie wróciło. Balkon, Bella, Peter, skok...
Przerażona chciałam się podnieść, ale wtedy zauważyłam coś jeszcze.
- Nie czuję nóg. Mamo, ja nie czuję nóg...
***
- Tak mi przykro, pani Darling. Niestety nic nie możemy zrobić. Uszkodzenie rdzenia kręgowego części lędźwiowej, całkowity paraliż dolnych kończyn.
- Cz-czyli... Wendy już nigdy nie... - słyszałam łamiący się głos mamy.
Lekarz poprosił mamę na korytarz. Myśleli, że śpię. I tak chyba byłoby lepiej...
***
- Mamo, gdzie jest Peter? I co z Bellą?
Rodzice wymienili pytające spojrzenia. Po dłuższej chwili milczenia odezwała się mama.
- Skarbie, Bella jest obecnie pod opieką pani Dorothy. A Peter... Wendy, Peter nie miał szczęścia. Tak mi przykro. On niefortunnie upadł i...
- Mamo, co to znaczy? Co z nim?
- Kochanie, Peter nie żyje...
***
Nie mam mu niczego za złe. Kiedy wyszłam ze szpitala, policjanci i psycholog ze mną rozmawiali. Opowiedziałam o wszystkim. O dziwnym zachowaniu Petera, o jego ojcu. Bella też zeznawała. Mężczyzna czeka teraz na swoją rozprawę. A Peter...
Po wszystkim co powiedziałam, zdiagnozowali u niego schizotypowe zaburzenie osobowości.
Wciąż bardzo mi go brakuje. Ciężko mi się pogodzić z niepełnosprawnością, jednak nie winię go za nic.
Peter tak bardzo nie chciał dorosnąć. Ale co znaczyło dorosnąć? Jeżeli to znaczyłoby być pełnoletnim to udało mu się. Ale tak naprawdę to znaczy dojrzeć, być odpowiedzialnym. Peter dojrzał wcześniej niż powinien, wcześniej niż chciał. Ojciec odebrał mu dzieciństwo. Peter tak obsesyjnie bał się je utracić, jednak tak naprawdę nigdy go nie zaznał.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro