3
Hubal od razu po podpisaniu tego uciekł do Chile. Spotkał w tej samej wiosce Augusta.
-Henio! - Krzyknął Augusto i wtulił się w Hubala
-Augusto! - powiedział ze łzami w oczach Hubal
-jestem w ciąży z tobą.
-Tak długo?
-u mężczyzn to trwa dłużej przecież...
-A no tak.
-Dziecko nam się urodzi 27 października 1942 roku
-Oki
Poszli się potem ruchać na przywitanie.
Po ruchaniu:
-Henio. Jak go nazwiemy?
-Janusz Kurwin-Nikke
-Dlaczego?
-Nie znasz polskiego tak dobrze, ale zaufaj: to jest piękne imię i nazwisko - Hubal w myślach się śmiał, bo jak zwykle trollował kogoś. Janusz to przecież imię memiczne. Kurwin od kurew pochodzi, a Nikke o nikogo.
-Oki kochany.
26.10.1942 roku Pinochet wyżygał Kurwina
-JAKI UwU - powiedział Henio
-ale urodził się dzień wcześniej...
-bi bi bi ć... le le le wa wa wa wa kuf! Heil li li li kopter! - powiedział mały Kurwin
-UwU UwU UwU UwU UwU - powiedzieli jego tatusiowe
-jutro go zarejestrujemy
-Dobra...
CDN...
ALE SIĘ ROZPISAŁAM UWU
POZDRAWIA MAKSYNKA ^W^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro