Sam jesteś fuj
Jin poszedł do salonu w swoim domu, a tam Eunbi w dresie otoczona toną żarcia. Do tego trochę zajeżdżała potem, a nieumyte włosy schowała pod kapturem.
- Elo, Jin- przywitała się zmieniając kanały w TV.
- Hej... Kiedy przyszłaś?
- Kilka godzin temu.
- Czemu mi nie powiedziałaś?- zapytał zdziwiony.
- Telefon mi padł, a nie chciało mi się iść na górę.
- I ile byś tu siedziała gdybym nie przyszedł?
- Aż by mi się szczać zachciało.
Nagle do domu wrócili rodzice Jina.
- Omg!- dziewczyna przeraziła się- Nie chcę żeby mnie taką widzieli!
Seokjin szybko zakrył ją kocem.
- Nie ruszaj się przez chwilę i bądź cicho- powiedział do niej.
- Ok.
Kiedy rodzice przechodzili tamtędy, przywitali się z Jinem.
- Co tak śmierdzi?- zapytała mama.
„O kurde, to ja", pomyślała Eunbi.
- Pewnie któryś z piesków wytaplał się z fontannie- odpowiedział szybko.
- Trzeba będzie je wszystkie zabrać na kąpanie niedługo.
- To zabiorę je jutro.
- Dobrze. I nie jedz tyle chipsów- wskazała na stertę paczek na stoliku- To niezdrowe.
- Dobrze, mamo.
Kiedy sobie poszli to dał jej znak, że może wyjść.
- No wiesz ty co- odkryła się i wstała- Według ciebie śmierdzę jak pies?
- Nie, ale musiałem coś wymyślić. Poza tym kiedy ostatni raz się myłaś?
- Ze trzy dni temu.
- Fuj.
- Sam jesteś fuj.
- Musimy porozmawiać o twojej higienie.
- Spierdalaj, nie mam grzyba.
- Nie mówię, że masz grzyba! Po prostu myj się codziennie, tak będzie ci lepiej.
- Ja lubię być czysta, ale nie zawsze chce mi się myć.
- Leniu.
- Zostawisz mnie, bo jestem brudasem...- usiadła smutna.
- Ej, tego nie powiedziałem- usiadł obok niej i ją przytulił.
- Ale na pewno pomyślałeś...
- Wcale nie. Nie mam zamiaru cię zostawiać i nie mam ku temu żadnych powodów.
- Jasne...
- Jasne to są banany*, a to jest oczywista oczywistość.
Zaśmiała się.
- Nawet tak więcej nie myśl- dał jej buziaka- A teraz chodź się umyć i dam ci czyste rzeczy.
- A umyjemy się razem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Jeśli chcesz to pewnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
~~~
Tymczasem na czacie Inhyeon i Yoongiego.
Zajebiste cycki: Chodź się ruchać
Yoongs: Czemu nie powiesz mi tego wprost?
Siedzę obok
- Chodź się ruchać- powiedziała.
- Ok.
~~~~~~~~~~~~~~~~
* Pls doceńcie ten żart, kminiłam nad nim kilka minut gapiąc się w płot XD
Witam w jedynym opowiadaniu na wattpadzie, w którym najbardziej lajkowanym rozdziałem jest wstęp z opisem postaci (potwierdzone info) XDDDD
Dzisiaj lody podziękowania dla @MrsJusta, @Dzemik_Nadziei, @Cukrocholiczka, @kocykowypotwolek i @PupilOfWolfe, która dorzuciła komentarz do wcześniejszego rozdziału, kiedy dodawałam ostatni~ A jakie lody to już wedle waszego uznania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro